Zazwyczaj tak jest, ze o tanim produkcie czytamy same pozytywne oceny. Pisza je ludzie zachlysnieci tanim zakupem. Pozniej kiedy dostrzega wady sprzetu sprzedaja go i temat cichnie. Z kolei osoba bedaca "na kupnie" w zaleznosci od stopnia napalenia na zakup dostrzega tylko pozytywne opinie ignorujac te negatywne (co on sie czepia, glupi jakis). Znam kilku zawodowych fotografow, ktorzy kupili YN, Velbon itp i po krotkim czasie wrocili jednak do Canona.