Mikar S w samej rzeczy. Oto słowo uznania: Wow!
Zrobiłem nim sporo powiększeń i nie miałem zażaleń. Ma znak jakości PRL więc musi być dobry.Przynajmniej optycznie. W moim egzemplarzu pojawił się w środku drobny pył na soczewkach jakby z łuszczacej się farby. Ale to zdarza się nawet w pierwszej lidze światowej.
Świat dopiero niedawno odkrył ten cud polskiej myśli optycznej i zaczyna wyprzedawać drogie obiektywy makro:
my new lens Mikar/s 55mm 4.5 enlarger extreme resolution