Miałem 24-105 na 5Dc i 5DII.
Od wczoraj mam 24-70 f4 na 6D. Szeroki koniec to zupełnie inna bajka ale trochę szkoda tych 105mm...
Miałem 24-105 na 5Dc i 5DII.
Od wczoraj mam 24-70 f4 na 6D. Szeroki koniec to zupełnie inna bajka ale trochę szkoda tych 105mm...
Tylko ja nie musze miec 105mm bardziej chodzi mi o uniwersalny zoom a zakres 24-70 mi odpowiada tylko jak z właściwościami optycznymi ? bo nie wiem czy zakupić nowy w zestawie czy odpuscic sobie zoom :/ albo np zainwestować w używkę 2.8 mk1... chodzi mi typowo o jakość samego obiektywu a nie zakres.
Brak ;(
w zasadzie odpowiedzialem.
wszystkie te obiektywy daja obraz bardzo dobrej jakosci.
roznice sa widoczne jesli bedziesz analizowal zdjecia pixel po pixelu w skali 100 %
jesli bedziesz publikowakl zdjecia w wielkosci max 70% ( na ogol pokazuje sie na ekranie monitora 10-20%) to roznic nie bedzie widac.
to sa roznice w kontrascie , ktore wyrownuje sie suwakiem.
w roznym zakresie ogniskowych na roznych przyslonach raz jeden raz drugi obiektyw rysuje lepiej.
wsrod wymienionej trojki gdybym mial oceniac "na wyczucie " jakosc optyczna w skali 0 - 10 pkt
to dalbym :
24-70/28 II - 10 pkt
24-70/4 IS - 9,5 pkt
24-70/28 I - 9 pkt
24-105/4,is 8 pkt.
ale jest ALE i to duze .
to sa wlasnosci optyczne jakie mozna uzyskac fotografujac w warunkach laboratoryjnych , np ze statywu , zero poruszenia , przy idealnym nastawieniu na ostrosc.
w warunkach rzeczywistych z reki wystepuje zawsze poruszenie. Na czasach dlugich juz ok 1/(2*f) i dluzszych poruszenie zaczyna odgrywac istotna role . ono bedzie decydowac o ostrosci rysunku.
I tutaj obiektywy z IS mimo potencjalnie gorszej optyki daja obraz ostrzejszy.
slowem w zlych warunkach oswietleniowych , gdzie musisz stosowac dluzsze czasy , albo wysokie ISO obiektywem z IS dostaniesz wyraznie lepszy obraz.
aktualnie mam 24-70 /2.8 mk1 i 24-105/4 IS i w ogolno-uniwersalnej fotografiiu zdecydowanie lepiej mi sie sprawdza 24-105.
24-70 zabioeram tylko do konkretnych zadan i dlatego go zatrzymalem - ze wzgledu na wysoka rozdzielczoscu na ok 35 mm i mniejszy spadek ostrosci ku brzegom niz w mk2.
idac przez miasto np wieczorkiem , gdybym chcial robic zwykle banalne zdjecia miasta , to z powodu braku is 24-70 /2,8 nie podskoczy do 24-105 IS.
z dwojki 24-70/4 is 24-105 /4 IS mimo wykazanej laboratoryjnie lepszej jakosci rysunku na brzegach bralbym 24-105 , dlatego ze przyrost ogniskowej w praktyce jest mi wazniejszy niz praktycznie niewidoczny spadek rozdzielczosci na brzegach.
Podpinajac jakikolwiek zoom i tak z gory zakladam , ze rozdzielczosc nie musi i nie bedzie mozliwie najwyzsza do osiagniecia. w takim przypadku stosowalbym stalki.
powiedzmy podpinajac 24-70 ide na kompromis 80% , podpinajac 24-105 ide na kompromis 78% - roznice bez praktycznego znaczenia.
za te sama kase masz Tamrona 24-70 z IS . IS zwieksza niezwykle uniwersalnosc.
Bez IS pewnych zdjec nie da sie bez statywu zrobic . A kto ma ciagle przy sobie statyw ?
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 22-06-2015 o 12:21
Ja, mając już każdy z tych obiektywów, bazując na swoich odczuciach dot. obrazowania punktowałbym trochę inaczej:
24-70/2.8 II - 10 pkt
24-70/2.8 I - 8 pkt
24-70/4 IS - 8 pkt
24-105/4 IS - 6 pkt
Ale zaznaczam, że 24-70 IS mam b. krótko.
PBmarkII - jeśli chcesz, to wrzucę Ci jakieś około-osiedlowe RAWy z 6D + 24-70 IS.
Jakby co ślij adres mailowy na PW.
Ostatnio edytowane przez Stafford ; 22-06-2015 o 17:55
Kupiłem 24-70 f/2.8 używkę po miesiącu sprzedałem. Obrazek na 2.8 bez szału w porównaniu z stałkami, na szerokim się wysuwa jakoś tak na opak no i ciężki. 24-70 f/2.8 II już dużo lepszy, normalnie się wysuwa, świetna jakość obrazka jak na zooma, ale ciężki, drogi i filtr 82mm. Kupiłem 24-70 F/4 IS i jestem zadowolony, światło dla mnie wystarczające, jakość obrazka super na szerokim lepiej jak 24-105, do tego lekki, poręczny i ma przyzwoity tryb makro oraz stabilizację. U mnie to wół roboczy i używam go najczęściej a mam jeszcze 17-40/4 + 70-200/4 IS i komplet stałogniskowych L'ek w zakresie 24-135