Jak perspektywa ta sama?
Jest zupełnie inna.
Tak samo można powiedzieć o 35mm i 50mm.
35mm wykropuje się do 50mm, albo krok w przód czy w tył załatwia robotę.
Jednak jak chyba każdy wie, 35mm nie da zastąpić 50mm.
Tak samo jak 50mm nie da się zastąpić 85mm, a 85mm 135mm itd.
Crop wycinka kadru, to imho ostateczność która nie zawsze da zadowalające rezultaty.
Ja przez lata wypracowałem sobie system pracy w fotografii reportażowej, którym stałki 24mm i 35mm stanowią bazę do uzupełniania o teleobiektyw i okazjonalnie rybie oko.
Używam 24LII oraz Sigmy 35/1.4 które to obiektywy w 90% i tak domykam do f/2.0
Tak więc dla mnie Sigma 24-35/2.0 jest super

Po cichu również liczyłem na 24-70/2.0 (albo chociaż 24-50/2.0), ale nie będę narzekać bo i tak dla mnie zapowiada się sporo mniej żonglerki obiektywami 24LII + Sigma 35/1.4
