Te 300g różnicy dużej nie zrobi, ale za to 3000zł w portfelu idzie odczuć.
Czasami jak czytam o tych "wielkich" ciężarach które musicie dźwigać, to mam przed oczami takich wychudzonych chłopczyków których lekki wiaterek porywa. Uciekaliście z lekcji WF w szkole czy jak?