50 mm 1,4 to baaardzo delikatna konstrukcja - czescia newralgiczna jest pierscien posredni z nacietymi szczelinami prowadzacymi teflonowe slizgacze. Material, z ktorego jest wykonany pierscien ( jakis tandetny, miekki stop aluminium) jest wrazliwy nawet na normalne obciazenia wystepujace w obiektywie i powoduje powiekszanie sie tych szczelin , a co za tym idzie, zwiekszanie oporow i przyspieszanie tego zuzycia ( i chyba to jest celowy zamysl producenta). Lekarstwo to wymiana pierscienia ( ok 35 Euro) albo przywracanie poprzednich wymiarow starym szczelinom. Oba wyjscia czasowe i niepewne - ot, taka zabawka. Mysle, ze tylko swiatlo 1,4 w jakis sposob usprawiedliwia cene, ale, jesli ktos tego nie potrzebuje bezwzglednie, to lepszym wyjsciem jest kupno rownie badziewnego, ale taniego 1,8.