Jeden obiektyw do ślubów? 24-70L II, albo 35L lub 35 IS, mm ale 35mm to wersja bieda. Ogólnie nie posiadanie niczego szerszego od 35mm może zrujnować zdjęcia jeśli jest ciasno tj. małe mieszkanie przy przygotowaniach (dość częsta sytuacja) + brak możliwości wykonania zdjęcia grupowego (tez często się zdarza) + malutki parkiet do tańca (zdarza się rzadko, ale jak go trafisz i 35 jest za wąskie....to kaplica). Jak się trafi wszystko naraz to super kumulacja! ;P Znacznie lepiej jest mieć wtedy 24-70L choćby w pierwszej wersji i lampę. Nie jestem pewien AF Tamrona 24-70 VC w słabym świetle dlatego preferowałbym jednak szkło systemowe (pełne wykorzystanie AF i wspomagania systemową lampą).
--- Kolejny post ---
Czasami można nie używać lamp, czasami nie wypada, czasami psują klimat... Przeszedłem opcje typu 24 1.4, 35 1.4, 85 1.2, 135 2.0 i parę lat byłem ortodoksem który "nie używa lamp". Byłem.... póki nie schrzaniłem kilku konkretnych zleceń. Mam dla Ciebie dobrą radę używaj lamp! Prawie ZAWSZE. Lekko, leciutko, używaj ich umiejętnie. Nauka trwa długo, ale warto wiedzieć jak. Ja ciągle nie wiemWysokie ISO doświetlone lampą choćby lekko jest znacznie bardziej zjadliwe niż "naturalnie naświetlone". Nie ma się co oszukiwać, opanowanie światła błyskowego jest szalenie istotne na ślubach, weselach i plenerach. Oczywiście nie trzeba tego robić zawsze, ale powinno się umieć ocenić kiedy trzeba użyć flesza.
--- Kolejny post ---
Doskonały wybór! Zwłaszcza TEN zoom. STM nie raz Cię zawiedzie kiedy AF w ciemności będzie potrzebny, ale ze wspomaganiem lampą jakoś dasz radę, bo w sumie nie masz wyjściaA za tą kasę to najlepszy wybór. Następny krok to wymiana 50 1.8 STM na 35mm f/2 IS.