Jeden obiektyw pod pełną klatkę do ślubów i wesel - który?

[Michal]

Michal a znasz jakiś 24-70 ze światłem 1.4?

Tu mnie masz ... nie znam P.S. Fajne zdjęcia masz na stronie.

To ze zaczynasz nie zwalnia cie z odopowiedzialnosci za to co oddasz, majac 1 obiektyw i 1 body narazasz sie nie tylko na to ze sprzet moze sie zepsuc ale tez na to ze ogniskowa w obiektywie (jezeli wybierzesz stałkę) nie da ci oczekiwanych efektów. Jeżeli zaczynasz nie znaczy ze musisz kupowac wszystko co najlepsze i najdroższe ale zaczynajac w tym rodzaju fotografii , ze względu na samą odpowiedzialność i niepowtarzalność chwili musisz byc gotowy na to czego sie najmniej spodziewasz (poza atakiem niedźwiedzia) . Tak więc mysle ze podstawa to 2 body, drugie nawet najtansze, bo jak nie masz aparatu to nie masz zdjec. Co do obiektywów to musisz zastanowić się nad tym jak chcesz fotografować, czy idziesz w jedno uniwersalne szklo typu 17-50/2,8 (apsc) czy w 24-70/2,8 (ff) albo w stałki w ktorych moim zdaniem dwa szkła to minimu czyli cos szerszego i cos typowo odcinającego. Do tego lampa i wiadome akcesoria typu akur, filtry itp tid bla bla bla

Kolega bardzo dobrze podpowiada.
Najpierw napisz o jakim body myślisz lub jakie masz. Co do backupu to ja pomimo,że focę dwoma puszkami na raz to w torbie mam jeszcze starą poczciwą 350-tkę. Chyba dla lepszego samopoczucie, ale jest.

Co do szkiełek to jak ma być na maksa uniwersalne to polecam 24-105, jak stać Cię na dwa to proponuję 24-70 i 70-200. J

Podstawa - w zależności od szkoły - to lampa. Musisz ją mieś choć byś miał błysnąć 3 razy. Niekiedy bez lampy pewne zdjęcia nie wyjdą, a przed młodymi będzie ciężko się wytłumaczyć, że nie ma zdjęcia z rodzicami, bo szukałeś dobrego ustawienia. Przykład: ostre słońce i młodzi wchodzą na salę, w tym momencie bez lampy nie masz zdjęć.

[B]

Na ten czas mam 16-35mm f/4 is oraz 40mm f/2.8.

Ja bym poszedł w 24-70 a światło na jakie cię stać, a później dokupić jakiś 70-200, lub 80, 100 stałkę i masz pełen arsenał.