Tak, chodziło o baterię w aparacie.

mam gripa, ale jak zamontuję + np. lampa macro to głowica pistoletowa Manfrotto (ta pionowa) nie może sobie z tym poradzić. Za ciężkie.
Podregulowanie teoretycznie pomaga, ale wtedy są za duże opory i ciężko jest zmienić kard o dosłownie kawałeczek.

mam też dodatkową baterię. Niestety oryginał aż strach kupować, bo pełno podróbek (nawet podobno w sklepach stacjonarnych) i mam jakiegoś Photixa który miał być genialny a jest jedno wielkie g....

Najbardziej denerwujące jest zamulenie przez WiFi. I nie jest to raczej winą tego że to Samsung a nie iPad.

Zasilacz mnie nie ratuje bo to chodzi o plener. Stacjonarnie podpinam laptopa po USB i śmiga po kablu aż miło.

Spróbuję zaraz z tym DSLR Controller, ale jak macie jeszcze jakieś pomysły to poproszę.

Pozdrawiam
adamm