Ja też pierwszy raz coś takiego widzę i wierzcie mi sam do końca w to nie wierzęwciąż zastanawiam się czy może ja robię coś źle, ale wychodzi na to że to wina obiektywu.
Ja też pierwszy raz coś takiego widzę i wierzcie mi sam do końca w to nie wierzęwciąż zastanawiam się czy może ja robię coś źle, ale wychodzi na to że to wina obiektywu.