Nie rozbrajaj mnie. Twoim zdaniem OK jest to że obiektyw ostrzy 1cm za punktem ustawiania ostrości ??? Miałem już w życiu kilka zoomów od L Canona (nawet 24-70L f2,8 w starej wersji) po tanie Tamrony i żaden nie miał takiej wady. Dla mnie jest to dyskwalifikujące bez względu na to jaka miałaby być powtarzalność tego błędu.
Tu nie chodzi o to czy on jest ostry czy nie, chodzi o to że ostry jest ale nie tam gdzie trzeba (zobacz crop na książce przesuniętej 1cm do tyłu widać raster na tekście na tej środkowej też powinien byc a jest mydło). Nie oczekiwałem od niego jakości jasnych stałek, choć sprawdzeni użytkownicy z którymi rozmawiałem zapewniali mnie że jakość jest OK, a wspólnie paramy się stockami i wyznacznikiem jakości dla nas jest ilość odrzutów zdjęć za jakość przy danym szkle.
To nowy obiektyw - postaram się go wymienić na inny egzemplarz, jak się nie da to go zwrócę.
Ostrzę przez LV na oko, ale robię tak od lat w studio przy martwej naturze, nie pamiętam żebym miał jakikolwiek rozjazd z tym co widzę na ekranie. Nawet nie wiem czy istnieje coś takiego jak potwierdzenie ostrości przez LV, po prostu nigdy nie było mi to potrzebne.