Zagadkowa sytuacja. Zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest w zasadzie niemożliwe?Obraz na LV pochodzi dokładnie z tego samego miejsca co późniejsze zdjęcie. Jesteś pewny, że problem nie leży gdzie indziej? Nie wiem, mało sztywny statyw czy głowica, źle umocowany fotografowany obiekt, itp? Próbowałeś wyzwalać aparat wężykiem lub zamowyzwalaczem?