"z niezdrowej ciekawości spytam - a na czym ma robić jak nie na pełnej dziurze? "

Sorki - zakalapuckalem sie - chodzilo mi juz o normalne robienie zdjec a nie o kalibracje - pod koniec dnia pracy juz sie wszystko czlowiekowi miesza, a post pisalem na 3 raty. Z drugiej strony czesto bywa, ze efekt , jaki chcialoby sie osiagnac jest przy danym zestawie ( z roznych przyczyn) nierealny a chcialoby sie za wszelka cene jednak cos z niego wydusic i wtedy wlasnie kalibruje sie po 1 dzialce - do "bulu". Roznice przy takich zmianach sa tak male, ze trzeba by je robic naprawde w idealnych warunkach, zeby daly pelen , spodziewany i powtarzalny efekt , ale dla mnie to juz jest przesada (tym bardziej, ze i tak przy zmianach ogniskowej znowu pojawiaja sie nowe nieprawidlowosci). Niemniej zdaje sobie sprawe z tego, ze sa ludzie , ktorzy chca miec ideal . Sam kiedys chcialem...