Mrówkom też próbowałem.
Akurat w lesie miały fajną ścieżkę przez drogę i później na polanie przechodziły przez liścia.
Fajnie się na nim kontrastowały i nie zlewały z glebą.
Ostrzenie na AF nawet nie wchodziło w grę bo były tak ruchliwe że nie mogłem złapać ostrości w odpowiednim momencie.
Ostrość łapałem na MF w LV z maksymalnym powiększeniem.
Na wyświetlaczu były w miarę ostre a na kompie już nie za bardzo. Poza tym przy dziurze 2,8 głębia była tak mała, że jak główka była ostra to już nogi nie za bardzo (na kompie, bo na wyświetlaczu wszystko było niby dobrze).
Chciałem to powtórzyć na drugi dzień ale niestety nie było już tamtego liścia a na podłożony nie chciały wchodzić.
Lutek, chyba chodziło Ci o regulację w odległości 50x ogniskowa a nie o robienie zdjęć.
Przed kolejną wyprawą do lasu albo na łąkę z kwiatami spróbuję wyregulować na odległości 50x 100mm, ale nie wiem czy to akurat zda egzamin.
Ciekawe czy przy obliczaniu odległości wziąć pod uwagę cropa 1,6 bo regulacja obiektywu makro z odległości 5 metrów to chyba nie bardzo.
Pozdrawiam
adamm