Tańsza alternatywa to 400D i 18-55 IS, trochę lepiej 500D i Canon 18-135.
Nie wiesz co to światło, pewnie i przesłona, czułość itd. Nie znasz zależności pomiędzy tymi wartościami. Nie wiesz jakiego światła potrzebujesz, czy potrzebna ci stabilizacja czy może body z dobrym iso.
Nie wiesz jakiej ogniskowej potrzebujesz i nie wiesz jakiego korpusu ci potrzeba.
Najgorsze w tym wszystkim nie jest to, że tego nie wiesz ale to, że tego nauczyłaby cię książka za 30 zł i aparat za 400zł.
Co wiesz? Wiesz, że masz do wydania 4tys. Nie irytuj się, czytaj i zadawaj następne pytania.
Moim zdaniem jesteś na etapie aparatu za 400zł i nic więcej ci nie potrzeba