Wiem, znów pojawia się na forum wątek pt. âJaki sprzęt wybrać, proszę doradźcieâ.
Jednak proszę o wyrozumiałość

Nie zakładam go specjalnie po to, aby ktoś za mnie odwalał czarną robotę, po to aby dać mi gotową odpowiedz, podaną pięknie na tacy. Uwierzcie mi, dużo czasu zajęło mi szukanie odpowiedzi na moje pytania, których było na początku bardzo dużo. Teraz jedynie zostały małe wątpliwości.
Jednak zacznę od początku

Głownie chciałabym skupić się na zdjęciach zwierząt, w szczególności konie, psy. Drobne sesje, przede wszystkim w terenie i na hali sportowej. Jeździectwo to moja pasja, jednak nie mogę jej kontynuować z pewnych przyczyn. Postanowiłam zatem realizować ją poprzez drugą pasję, jaką jest fotografia.
Doświadczenie: bardzo szybko się uczę, do tej pory korzystałam ze sprzętu szkolnego: Canon 550D, Nikon D40. Zdjęcia kryminalistyczne (cóż taki kierunek studiów XD), imprezy szkolne i sportowe.
Na sprzęt chcę przeznaczyć max 4 400 zł. Pieniążki ciężko, oj ciężko zarobione. Wiele wyrzeczeń i mega oszczędzanie. Dlatego, muszę być pewna, że sprzęt jaki wybiorę spełni moje oczekiwania i będzie wart tych pieniędzy.
Wybrałam:
- Body: po analizie wszystkich wątków, opinii i testów. Wybór padł na Canona 70D. Kupię za 3, 700 zł (obecna promocja Canona przy zakupie tego body dostajesz tablet graficzny - Wacom Intuos Pro Tablet Small o wartości na allegro 800-900 zł. Będę próbowała go sprzedać za 600-700 zł)
- obiektywy: Canon 50 mm f/1.8 II ( bez STM) Tak wiem, większość uważa, że obiektyw szybko się rozwali chyba, że kupię pierwszą wersję. Albo, że lepiej dopłacić i wziąć f/1.4. Ale zdecydowałam, że szkiełko kosztuje niewiele, bez STM jeszcze mniej. Przekonała mnie jakość do ceny

No i jakiś tele i tu pojawia się problem zostaje jakieś 700 zł i jedyny wybór jaki mam to Canon 75-300 f/4-5.6 USM. Oczywiście do zwierząt bajką było by jasne tele...ale cena takiego cacka mnie najnormalniej w świecie przeraża.
PS: Interesuje mnie sprzęt nowy ( na używkach się przejechałam) oraz obiektywy wyłącznie Canona.
Moje wątpliwości:
- waham się, czy nie lepiej kupić lepszy tele. Mianowicie Canon EF 70-200 mm f/4 L USM albo coś ze stabilizacją (np. 24-105 mm f/4 L IS USM). I pytanie czy faktycznie warto dopłacić za stabilizację w obiektywie, czy jest to element zbędny, będący tylko sztuczką producenta. Jednak wtedy muszę zrezygnować z 70D na coś tańszego za ok 2000 zł. Większość z was z tego co zauważyłam doradza, że lepiej inwestować w szkła niż w body. Canon 70d ma nową matrycę, nowszą niż 7d, którego też brałam pod uwagę. Ale spotkałam się też z opinią na forach, że wszystkie âcropyâ Canona od jakiś ostatnich 3 lat to jedno i to samo. Tak więc sama już nie wiem XD Jeśli to prawda i każdy âcropâ ma te same możliwości, to lepiej kupić jak najtańsze body i jak najlepsze szkła. Ale czy to idzie w parze ?
Zatem co wy o tym sądzicie ?
Wiem może wam się wydawać, że dysponując śmieszną kwotą oczekuje super mega sprzętu. Ale to nie sprzęt decyduje o zdjęciach. Jedyne czego oczekuje to zestawu, który przy odpowiednich umiejętnościach zamrozi ruch biegnącego zwierzęcia. Po prostu uwielbiam dynamikę na zdjęciach i tutaj mała podpowiedz dla Was moim priorytetem jest szybkość , ostrość... nie znoszę mydła, jak AF nie trafia, jak jest super ujęcia a zdjęcie wychodzi nieostre.
Pomóżcie
