Nie chciałbym, żeby pytanie podstawione w temacie ściągnęło na mnie gromy lub wywołało falę politowania :-)

Amator jestem. Fotografia to moje hobby - nie zarabiam na niej.

I teraz:

Bardzo długo moim podstawowym programem do obróbki było applowskie Aperture (pracuję na macu). Mimo paru wad - na moje, amatorskie potrzeby zwykle wystarczało. Niestety, jak pewnie wiecie, Apple wycofuje się z Aperture: program jest "wygaszany", nowych wersji i aktualizacji nie będzie, w kolejnych systemach zastąpi ją aplikacja "Zdjęcia", która ma być czymś pomiędzy iPhoto a Aperture - generalnie soft skierowany bardziej w stronę jeszcze bardziej amatorskich amatorów, niż ja ;-)

Oczywiście na Aperture nadal można pracować - ale nie mam gwarancji, czy po kolejnej aktualizacji systemu (obecnie pracuję na Mavericksie, pewnie niedługo przejdę na Yosemite, a potem?…) dalej to będzie możliwe. Prędzej czy później okaże się, że czegoś się już "nie da".

Zastanawiam się powoli nad przesiadką. Tylko na co?…

Lightrooma 5.7 można kupić za stosunkowo rozsądną cenę - ale ta "stosunkowo rozsądna" cena to wciąż dość sporo. Zalet Lightrooma tu nie musze opisywać :-) ale np. nie ma możliwości pracy na warstwach (wiem, Aperture też nie miało, ale jak się już przesiadam, to wolę mieć od razu większe możliwości).

Z drugiej strony Perfect Suite 9.5 od OnOne można teraz kupić promocyjnie za 79$, czyli 300 zł. A to już po pierwsze umożliwia pracę na warstwach, a po drugie - nie ukrywam - jakoś wygodniej mi się pracuje na programie, który nie tworzy własnej biblioteki, tylko pracuje na _mojej_ strukturze katalogów, nie zmieniając ich nazw etc.

Od tygodnia testuję sobie oba programy (wersje trial) i nie mogę się zdecydować. Na poziomie "przyjazności obsługi" oba programy wydają się być porównywalne (…ale co można powiedzieć po paru dniach testowania).


Co Wy na to? Czy jest coś, co powinienem wziąć pod uwagę, jakiś zasadniczy powód, dla którego jednak warto kupić Lightrooma? Coś, o czym - jako amator - nie wiem czy nie pomyślałem?

A może właśnie z punktu widzenia amatora większy sens ma Perfect Suite?

Zależy mi na oprogramowaniu, które posłuży i którego nie trzeba będzie wymieniać za rok np. przy wymianie puszki…