na pewno nie.
na pewno nie z matowkami do kadrowania , jakie sa seryjnie budowane w aparatach i nie ze wspolczesnymi obiektywami AF.
byc moze na LV , tak , ale nie zawsze ze wzgledu na niska szybkosc ostrzenia da sie przeprowadzic.
podstawa jest dobra kalibracja , a uzyskuje sie wyniki lepsze niz na MF wspolczesnymi obiektywami. Obiektywy AF maja zbyt duze przelozenie pomiedzy ruchem obrotowym pierscienia a posuwistym soczewek aby moc rzeczywiscie na MF dobrzre wyostrzyc.
jesli masz obiektyw MF i dobra matowke do ostrzenia matowkowego ( one sa ciemniejsze ) to owszem , mozna to dobrze zrobic.
--- Kolejny post ---
zadne takie.
wazna jest temp barwowa .
powinna byc ok 5500 K
np kalibrujesz w swietle zarowek fotograficznych.
celujesz na kontrastowa tablice np formatu a4 - niech to bedzie pare kontrastowych kresek.
w poiu widzenia aparatu , ale poza wplywem sensora AF umieszczasz skosnie jakas linijke , miare stolarska itp , cos z dobrze naniesiona i widoczna podzialka - tak by na zdjeciu odczytac podzialke.
zapamietujesz jaka liczba znajduje sie dokladnie w plaszczyznie tablicy testowej - np 500 mm .
robisz zdjecia i na podzialce da sie dokladnie odczytac gdzie przypada Maximum - jesli przypadnie np na 520 mm to masz BF , jesil np na 490 mm , to masz FF.
trzeba powtorzyc probe kilka razy, ostrosc winna oscylowac w okolicy 500 mm.
w warunkach domowych jest to wystarczajaco dokladne.
na szybko to " test plytki chodnikowej".
odleglosc -rzeczywiscie najrozsadniej jest ok 30-50 *f
zbyt blisko nie ma sensu , zbyt daleko - nie jest to juz tak krytyczne ze wzgledu na coraz wieksza GO.
ot - typowe odleglosci z jakich najczesciej robisz zdjecia tym obiektywem.
niekoniecznie musi AF miec rozne bledy w zaleznosci od odleglosci , ale zdaza sie.