Słuchajcie odłożyłem w końcu na obiektyw. Fotografią zajmuję się zupełnie amatorsko oraz staram się rozwijać dla siebie, dla przyjemności. Początkowo myślałem o ogólnym robieniu zdjęć bez określonej tematyki, teraz zacząłem więcej czasu poświęcać ludziom i psom/kotom - to zdecydowanie mnie najbardziej wciąga, portretowo bardziej. Mam obecnie Canon 1Ds mkII i szkła Canon 85mm 1,8 oraz Tamrona 70-200 2,8. Z obu szkieł jestem bardzo zadowolony, natomiast myślę o dokupieniu kolejnego i pojawił się dylemat. Czy lepiej poświęcić uniwersalnego 70-200 (z 200 rzadko korzystam, większość gdzieś po środku wypada) i kupić pod portret C135 2,0L (stałka mnie nie przeraża a doceniam zalety) oraz coś szerszego ale typowo budżetowego (wcześniej przy sporadycznych wyjazdowych zdjęciach na cropie korzystałem z Tamrona 17-50 2,8), czy zostawić to co mam i dokupić coś szerszego typu Tokina 16-28mm 2,8 lub Sigma 35mm 1,4A. Mam lampę Yongnuo 568 EX. Czekają mnie dwa wesela w tym roku, na pewno porobię zdjęcia znajomym, ale to tylko dodatkowo i na ile pozwoli impreza i nie wcinanie się głównemu fotografowi. Dotychczas na średniej wielkości sali radziłem sobie z tym co mam, czasami było za ciasno, ale na razie wszystkiego mieć nie mogę Przy takich imprezach nie robię reportażu, tylko staram się oddać znajomym dodatkowa pamiątkę. Może macie inne sugestie, przeczytałem sporo wątków, testów szkieł i sam nie wiem.