Wczoraj przeprowadziłem kolejne testy Sigmy 17-50 f2,8. Dziwne, że nie ma osobnego wątku na forum odnośnie tego szkiełka (albo nie umiem znaleźć) bo jest zacne i warte zainteresowania w stosunku cena/jakość. Wczoraj poćwiczyłem trochę portrecik przy okazji urodzin szwagierki i powiem że jestem pod wrażeniem. Robiłem wszystko na f2,8-f4,0 bardziej nie przymykałem, gdyż chciałem zobaczyć jak się zachowuje w granicach max otworu bo po to ją przecież nabyłem...Zdjęcia ostre 90% trafionych bardzo ładna plastyka i kolorki (jak to sigmy potrafią). Potem pomieszczenie dosyć ciemne światło f2,8 iso 400 czasy w granicach 1/120, 1/100, 1/80 ostro i celnie....C15-85 już niestety takich fotek nie zrobię z uwagi na świato....Wygląda na to że mam co chciałem za małe pieniążki sigma zostaje u mnie :-)