mam lamerskie pytanie odnośnie balansu bieli. wiadomo, że "ludzkie oko się dostosowuje". ale co to naprawdę znaczy? bo nie znaczy, że to co szare, jest w każdym oświetleniu szare. i teraz dochodzimy do szarych (białych, czarnych itd) kart. nie bardzo rozumiem ich przydatności w warunkach oświetlenia zdecydowanie odbiegającego od "normalnego". np. przy zachodzącym słońcu. jasne, że mogę usunąć w ten sposób żółty zafarb. tylko po co?