filtr 80A, o którym piszesz jest bardzo przydatny - likwiduje brzydki żółty zafarb, który bardzo ciężko usunąć w programie graficznym bez strat. Efekty bywają jednakoż różne. Najlepiej sprawdza się przy fotografowaniu obiektów oświetlanych halogenami.
Moje przykłady:
Jednak jak widać z cyfry efekty są o niebo (a nawet dwa) lepsze.
P.S.
Filmów najczęściej używałem fuji superia i agfa optima - ale czy to jeszcze można kupić? (na myśli mam agfę).
Pozdrawiam.
@edit: światło sodowe (przynajmniej u mnie) wspominany filtr lubił "robić" takie dziwnie zielone - nie niebieskie![]()