dziękuję Wam za kolejne wizyty i komentarze... teraz zapewne będzie z tym gorzej bo powoli kończą się ładne widoczki...
31. No i zaczynamy Fogarasze czyli Góry Fogarskie. Pogoda znowu średnio dopisywała...
32. A to już następny dzień... poprzedni skończył się w chmurach i nowy zaczął się tak samo... mimo to część osób poszła atakować najwyższy szczyt Rumunii czyli Moldeveanu. Ja zostałem. Na szczęście po jakimś czasie pogoda zaczęła się poprawiać...
33. Góry Fogarskie
34. Góry Fogarskie c.d - mimo ciekawych warunków fotograficznie nie było łatwo...coś ciężko się kadrowało. Może szerszym obiektywem było by łatwiej...
35. Na Fogaraszach nasza wyprawa powoli się kończyła. Zostały jeszcze dwie ostatnie atrakcje - tym razem typowo turystyczne i dość znane - Sighisoara i Biertan. Biertan jest miasteczkiem w którym znajduje się największy w Transylwanii kościół obronny. Pojechaliśmy tam tylko na moją wielką prośbę... za co dziękuję całej wycieczce
Liczyłem na jakiś bajeczny wschód, ale wchodu nie było :/
Co nie zmienia faktu, że nad biurkiem wisi mi ten obrazek
36.
37.
38. Jadąc do Rumunii marzyłem o większej ilości takich zdjęć... ale ponieważ jeździliśmy raczej z dala od osad to i nie było jak porobić zdjęć ludziom... a szkoda. No ale to zdjęcie bardzo lubię.
40. A to już pożegnanie Biertanu... napis na tej tabliczce głosi: "The nice girls" hahahahaha...
Jutro Sighisoara...