są jeszcze stare manualne nikkory
Może problem tkwi w samej optyce?!
Nie wiem, jak dla mnie zbyt dużo kombinacji.
te adaptery programowalne to chyba ściema. na różnych forach więcej niepochlebnych opinii niż tych dobrych, wywalasz kasę po to by w exifie było parę danych i tyle. może ostatnio się coś zmieniło, ale pierwsze sztuki niczego nie oferowały poza zmianą przysłony i ogniskowej, oczywiście w exif. Ja lecę z reguły na M i patrzę w drabinkę więc programowalne czipy dla mnie chyba zbędny bajer. Jak masz standardową matówkę i coś pokroju xxxD lub xxD gdzie jest ciemno potwierdzenie się przydaje, ewentualnie wymienić matówkę na taką z rastrem, klinami i innymi bajerami.
Przy sprzęcie klasy xD potwierdzenie może być, ale da się bez niego żyć.
Mam pod M42 i T2 z potwierdzeniem i jestem zadowolony. Nie wyobrażam sobie bez potwierdzenia w moim trabancie 350D czy 50D gdzie jest po prostu za ciemno.
natomiast jeśli chodzi o adaptery to chyba najbardziej popularne M42, T2 i C/Y.
pozdr.
Weźmy sobie przykładowo:
Nikkor MF 50/1.2(1200-2000zł) vs Canon 50/1.2L(5000-6000zł).
Nikkor 50/1.2 jest ostry od pełnej dziury od 1.2 w większości modeli - wiem,bo miał w zamiarze kupić. Gdyby nie AF w L-ce to mógłbym go w 100% polecać.
No i dodatkowo trzeba przeliczyć, iż lepiej zapłacić 3x mniej stratą AF![]()