
Zamieszczone przez
micles
Może nie bezpośrednie nawiązanie do tej wypowiedzi, ale stwierdziłem, że warte do zasygnalizowania/rozważenia : seria zdjęć zaprezentowana jedno pod/obok drugiego nie jest dla mnie aż tak bardzo spójna i zobowiązana do pasowania do siebie jak zdjęcia wyświetlane jedno PO drugim (fotokast). Ponad tym wszystkim stoi film, w którym mamy o wiele bogatszy zbiór narzędzi do kreowania przekazu i tam poza pasowaniem kadrów musi także pasować tempo, kierunek prowadzenia kadru, dźwięk i wiele innych. Dlatego też najbardziej lubię film, bo jest większym wyzwaniem i jak zrobiony dobrze, to cieszy bardziej.