@stałkowy
masz rację, ale bardzo rzadko się o tym pamięta, całe szczęscie do tej pory nie miałem żadnej takiej awarii![]()
@stałkowy
masz rację, ale bardzo rzadko się o tym pamięta, całe szczęscie do tej pory nie miałem żadnej takiej awarii![]()
Zgodzę się tutaj w 100% - pamiętajmy o tym, że wszelkiego rodzaju elektronika użytkowa jest adresowana do użytkownika, który niekoniecznie musi być świadomy faktu istnienia elektryczności statycznej, nie mówiąc już o zabezpieczeniach, normach ESD itp. rzeczach. W związku z tym, urządzenia projektowane są tak, aby zminimalizować wpływ wyładowań elektrostatycznych na ich działanie - wprowadza się specjalne zabezpieczenia, np. w postaci diod zabezpieczających.
Nie popadajmy w paranoję, jednakowoż dobrze jest wiedzieć o tym, co ewentualnie może się stać z naszą kartą CF.
Dla zainteresowanych tematem ochrony ESD link z wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Urządze...ektrostatyczne
Profesjonalnie, czyli we wszelkiej maści serwisach elektronicznych wyznacza się strefę EPA, w krórej stosuje się zasady ochrony ESD - specjalne obuwie, odzież, narzędzia, stoły, które muszą spełniać normę. Do tego specjalne zasady transportu, dzienna, tygodniowa, okresowa i roczna checklista środków ochrony... to wszystko serwis powinien zapewnić - zarówno profesjonalny serwis serwerów, jak i telefonów komórkowych czy też aparatów (jestem pewien, że Panowie na Żytniej również pracują stosując środki ochrony ESD).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ad.1
Moim zdaniem pudełeczka są wystarczająco dobre do ochrony kart CF. Pamiętajmy o tym, żeby nie dotykać styków kart CF, co raczej będzie trudne, a wszystko będzie OK
ad.2
Ideą nie jest to, żeby być uziemionym, ale żeby ładunek zgromadzony na urzązeniu i na ciele człowieka był taki sam - nie występowała różnica potencjałów, nie płynął prąd, nie było przeskoku iskry itp. Można zatem np. podłączyć się do obudowy serwera za pomocą opaski, jak napisał jeden z kolegów gdzieś wyżej. W praktyce wygląda to jednak tak, że staramy się uziemiać.
Co do swetra, to zgodzę się w 100%
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wpływ istnieje - ale z tego co się orientuję nikt nie prowadził badań na ten temat, które byłyby opublikowane - gdyby się okazało, że wpływ byłby negatywny, wyobrażacie sobie konieczność wypłaty odszkodowań przez producentów sprzętu, operatorów...?? Czy zaprzestalibyśmy używania telefonów GSM? Wg mnie badania są na tyle ryzykowne gospodarczo, że nikt nie publikuje ich wyników - na wszelki wypadek lepiej trzymać z dala telefon.
Poza tym - czy jesteś pewien, że masz poprawnie skalibrowany telefon, który emituje tylko taką moc, jaka jest chwilowo potrzebna do kontaktu z BTSem?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Się rozpisałemsorki za offtopic.
Ostatnio edytowane przez NawaShibari ; 11-09-2010 o 16:34 Powód: Automerged Doublepost
Im szybciej nastąpi utrata ważnych danych, tym szybciej będą musieli wypłacać odszkodowania?
Szczerze mówiąc nie słyszałem o takich odszkodowaniach. A Ty?(pewnie zaraz coś wynajdziesz)
http://www.dowcipy.listonosz.net/odszkodowania.html
Nie wiem czy true, ale to pokazuje istotę kuriozalnych rozpraw sądowych.
Pomijając wszelkie teorie spiskowe na temat promieniowania telefonów komórkowych i ich niszczycielskiego wpływu na otoczenie, ktoś się pytał o wpływ tego wszystkiego na "męski nabiał". Problem jest, ale raczej niezbyt związany z promieniowaniem innym niż cieplne.
Dokładniej rzecz biorąc, trzymanie na kolanach laptopów, netbooków i innych urządzeń tego typu może grozić przegrzaniem pewnych rejonów ciała. Nie wiem jakie temperatury dokładnie osiąga ten sprzęt, ale "męski nabiał" czuje się najlepiej w temp. trochę niższych niż temp. ciała. Telefony raczej problemem nie będą pod tym względem. Chyba, że ktoś trzyma w gaciach to kto wie.
Powiem tak,
Mojemu koledze zadzwonil telefon w kieszeniu w ktorym mial Pendrive. Stracil wszystkie dane. Powiem wiecej, po 2 tygodniach uszkodzil kolejnego juz Pendriva (dodam, ze innej marki) zatem cos w tym jest. Pendrive nie rozni sie wiele od karty pamieci.
Karty w komorkach sa chronione (najczesciej micro klatka Faradaya) lub konstrukcyjnie sa umiejscowione w takim miejscu gdzie nei zaszkodzi im to.
...mozna natiomiast z wiekszym prawdopodobienstwem spowodowac uszkodzenie dyskow magnetycznych.
telefon komorkowy generuje slabe promieniowanie mikrofalowe, ktore moze w szczegolnym przypadku uszkodzic elektronike. ponadto jakoze to mikrofala moze zwiekszyc temperature np. cieczy. Ogladalem na zywo obraz kamery na podczerwien kiedy osoba testujaca przylozyla do glowy dzwoniacy telefon. Po polaczeniu, mozna bylo zauwazyc spory wzrost (po ok. 3 minutach rozmowy) temperatury glowy, przy czym spory mam na mysli 2, 3 stopnie C co tak naprawde jest dosc znaczace i moze uszkodzic wiele komorek nerwowych.
Zepsuty Canon 500D + Grip czekający na upgrade | C17-55 2.8 IS, C75-300 USM, C50mm 1,8 | Nissin Di622 Mark II, 2x YN460 + Phottix Aster | Benro A1980F + B-00+PU-40 M8 | Garść filtrów kolorowych dla Cokin P |