"Śrubkologia stosowana" - czyli dążenie do "doskonałych" zdjęć

[Shadow]

Mówiąc o sztuce najpierw trzeba wyjść od zasadniczego pytania: "Czy fotografia jest sztuką ?" Obejrzałem sobie ostatnio znaną i cenioną produkcję na temat historii fotografii. W pierwszych dekadach jej istnienia mówienie że to sztuka było czystą herezją. Sztuką było malarstwo, rzeźba, ale napewno nie fotografia. W połowie XX wieku zaczęto fotografie postrzegać trochę inaczej niż tylko proste odwzorowanie rzeczywistości na kliszy. Niestety muszę Was zmartwić. Dyskusje na ten temat trwają do dziś i nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pewnie dlatego, że trudno określić co i kiedy staje się sztuką tak naprawdę. Świetnym przykładem niech będzie znana reklama telewizyjna. Dla jednego wieszak i ubrania są sztuka, a dla drugiego to tylko miejsce w którym mógł zawiesić swoje palto

[bebesky]

Fotografia czasem moze byc sztuka. Agent od nieruchomosci ktory robi zdjecia domostw albo kolega co pstryka np. pociagi albo samoloty zwykle nie pretenduje do sztuki, ale moze pelnoprawnie korzystac z tego forum.

Jeden mój znajomy został członkiem ZPAF dzięki fotografii lotniczej. Tu go chyba nie ma bo fotografuje Sony.
Wyjaśnię skrót Związek Polskich Artystów Fotografików i wśród jej członków są w większości ludzie, którzy naprawdę znają się na sztuce i fotografii.

[model]

Sztuka staje się sztuką, gdy przetrwa próbę czasu. Weźmy pierwszego z brzegu Van Gogha. Sprzedał jeden obraz w życiu (swojemu szwagrowi o ile pamiętam), a jego obrazy były uważane za wyjątkowe bohomazy. Teraz jego dzieła warte są miliony dolarów - i nikt nie zawaha określić ich mianem sztuki.

Jeśli zdjęcia są ponadczasowe (co można stwierdzić najczęściej po śmierci autora :P ), niosą ze sobą jakąś treść to z pewnością będzie to sztuka.

A nie sztuka zrobić gniota u cioci na imieninach jak 90% użytkowników aparatów.

[Shadow]

A kto wie czy za sto lat jakieś foty u cioci na imieninach nie staną się modne i okrzykną je sztuką, a ceny oryginalnych RAW-ów osiągać będą horendalne ceny w domach aukcyjnych

[bebesky]

A kto wie czy za sto lat jakieś foty u cioci na imieninach nie staną się modne i okrzykną je sztuką, a ceny oryginalnych RAW-ów osiągać będą horendalne ceny w domach aukcyjnych

hehe
jak w filmie "Człowiek demolka"
I filmy będą przerywnikami do reklam )
albo jak u Woody Allena - chyba w filmie Śpioch - okaże się że papierosy są zdrowe ))

[model]

A kto wie czy za sto lat jakieś foty u cioci na imieninach nie staną się modne i okrzykną je sztuką, a ceny oryginalnych RAW-ów osiągać będą horendalne ceny w domach aukcyjnych

hehe jasne

jak chcesz możemy się założyć :-P ;-)

[Shadow]

Nie ma sprawy

[schizart]

Mówiąc o sztuce najpierw trzeba wyjść od zasadniczego pytania: "Czy fotografia jest sztuką ?" Obejrzałem sobie ostatnio znaną i cenioną produkcję na temat historii fotografii. W pierwszych dekadach jej istnienia mówienie że to sztuka było czystą herezją. Sztuką było malarstwo, rzeźba, ale napewno nie fotografia. W połowie XX wieku zaczęto fotografie postrzegać trochę inaczej niż tylko proste odwzorowanie rzeczywistości na kliszy. Niestety muszę Was zmartwić. Dyskusje na ten temat trwają do dziś i nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pewnie dlatego, że trudno określić co i kiedy staje się sztuką tak naprawdę. Świetnym przykładem niech będzie znana reklama telewizyjna. Dla jednego wieszak i ubrania są sztuka, a dla drugiego to tylko miejsce w którym mógł zawiesić swoje palto

Taa - odwieczne pytanie... Według mnie jest sztuką - tak jak malarstwo, muzyka (dobra oczywiście) itp... Każdy postrzega świat na swój własny sposób stojąc "za aparatem" - czy to reportaż, sport, reklama każdy ma swój styl... Użytkownik aparatu (fotograf) decyduje kiedy ma zrobić zdjęcie , według mnie musi czuć że to jest ta chwila (moment). Aparat jest tylko narzędziem, które umożliwia uchwycenie tej chwili... Twierdzę że nie koniecznie musi być to "powiedzmy Eos 5D Mark II z super wypasionym obiektywem i Full HD" - wiem ułatwia to robienie zdjęć, ale... Nie oszukujmy się to nie aparat robi zdjęcia - on je tylko utrwala na negatywie/karcie/slajdzie....
Pozdrawiam - Tomek (ScHiZaRt)

[noeee]

Problemem jest, że każdy z nas inaczej postrzega SZTUKĘ

ale jakieś tam kanony i kręgi opiniotwórcze istnieją .....

Dobry sprzęt pomaga uchwycić to COŚ .... ale nie zwalnia od myślenia

To forum pomaga dobrać sprzęt i tyle ...
O sztuce to trzeba by gdzie indziej szukać ....

[LemonR]

... a ceny oryginalnych RAW-ów osiągać będą horendalne ceny w domach aukcyjnych

Tak mówisz? A ja głupi RAWy wywalam do kosza. :-(