Cytat Zamieszczone przez Handelson Zobacz posta
...Młodzi niechętnie się zgodzili po czym za tydzień zadzwonili do Niego i powiedzieli, że rezygnują bo musieliby zapłacić za Jego obiad na zabawie weselnej!
No cóż są i tacy "klienci" :-D

Ja z reguły dostaję weselną na koniec..
A raz młodzi zostawili mi nawet samogon, bo w pracy się nie pije :wink: i po plenerze dostałem bimberek
Ale, żeby żyłować na obiedzie??? Przecież młodzi za fotografa, filmowca, orkiestrę płacą 1/2 kwoty wiktu... (bynajmniej u mnie na tym terenie tak jest).
Ludzie nie mają pojęcia ile czasu się poświęca przy zdjęciach...