Właśnie jedną z największych zalet 15-85 jest zmniejszenie parcia na UWA. 15mm a 17-18mm - wydaje się nic, ale tak nie jest. I to 15 mm jest, powtórzę, całkowicie używalne, nawet bez korekcji w DPP. Jest znacznie lepsze niż 17mm w starym 17-85mm.
Oczywiście że np. C10-22 otworzyłby nowe możliwości. Ja jednak optuje za wizją - amatorskie fotografowanie w plenerze to jeden obiektyw i od wielkiego dzwonu dopinane trzycyfrowe tele. Kobylaste (i drogie) UWA jako trzeci obiektyw to już przerost formy nad treścią i widzę u Jacka podobne myślenie.
50-tką nadal robię bardzo dużo zdjęć, a jeżeli gdzieś mam pewne braki to ze światłem na czymś jeszcze szerszym. Z powodu oferty czy raczej jej braku. Nie wiem czy kupię kiedyś 28/1.8 do którego się przymierzałem, wolałbym większą zmianę względem 50-tki. Z kolei dość kusząca wizja zastosowania tu np. Tamrona 17-50 jest trochę hamowana tym, że wysokie ISO w nowych 5xx jest naprawdę dobre, pozwalające zbagatelizować tę różnicę działki przysłony w tych niekoniecznie częstych zastosowaniach u amatora (zwanych kotleciarnią).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Korekta: Różnicę działki przysłony względem 15-85.
OT: Słyszeliście o tym, że mają wrócić edycję wpisów?![]()
Ostatnio edytowane przez MariuszJ ; 02-04-2010 o 10:45 Powód: Automerged Doublepost
Entuzjastyczny Neofita
Imho dzisiaj szkla typu 10-20 czy 10-20 i inne takie straciły sens bytu w torbie.
Ktoś kto chce 24mm ma 15-85 IS (w bonusie niejako uniwersalny zakres), komu i to za mało i chce extreme ma... nową "Sigmę 12-24, po cropie". AF nie potrzebny więc trzeba tylko sprawdzić czy lewa strona jest równie ostra co prawa na wszystkich ogniskowych.
Jakbym dzisiaj stawał przed wyborem systemu aps-c kupowałbym Canona (Rebello) ze względu na trzy lensy (ultra uniwersalne, sprawdzone* konie robocze) tj. 8-16, 24-105LIS i 100-400LIS. W małej torbie mamy 3 bardzo bardzo uniwersalne szkiełka, które zrobią prawie wszystko, korpus i lampę.
* - oprócz Sigmy oczywiście.
Rozwiązanie 15-85 + 55-250 + jakieś niedrogie światło jest jednak znacznie tańsze i uważam, że poręczniejsze. Możliwości Twojego zestawu są oczywiście znacznie większe. U amatora jednak nie ujawnią się (moim zdaniem) w tylu sytuacjach, aby uzasadnić wydane pieniądze i utratę wygody, związanej z brakiem konieczności przepinania obiektywów.
Entuzjastyczny Neofita
Porównanie Canona 15-85, Canona 17-85 i Sigmy 18-125.
Za aktualną cenę około 1000 zł. Canon 17-85 wypada w moim przekonaniu całkiem nieźle.
Niestety Sigma to badziew.
http://www.juzaphoto.com/eng/article...gma_18-125.htm
Marek - czy wiesz o czym piszesz? Jak możesz porównywać 18-125 do 15/17-85!? Przecież to zupełnie inna kategoria.
Porównywać ten obiektyw można TYLKO z canonem 18-135 i to porównanie wychodzi na korzyść sigmy - poczytaj sobie testy na photozone chociażby, albo popatrz na sample na www.the-digital-picture.com
To nie Marek porównywał tylko na stronie http://www.juzaphoto.com/eng/article...gma_18-125.htm zrobili takie prównanie, a tam rzeczywiście sigma lekko mówiać "odstaje" :-P
40D, 300+kit, c15-85 is usm, sigma 70-300 apo dg, trochę ruskiego szkła - nie mylić ze stolicznoją
Więcej czytam niż piszę ;-)