A co za różnica, skoro każdy producent oszukuje mniej lub bardziej?
A co za różnica, skoro każdy producent oszukuje mniej lub bardziej?
W zeszłym roku porównywałem A200 z 350D w taki sposób, że zmierzyłem światło padające starym, dobrym SVERDLOVSK-iem 4 i według tego pomiaru zrobiliśmy zdjęcia. Ja Canonierką , a mój zięć Alfiatą. Efekt był taki, że 350d naświetlił idealnie a A200 prześwietlił o 1EV. Zdjęcia były robione na środku Śniardw, obiektywami kitowymi, a przedstawiało drugą żaglówkę płynącą równolegle +/- 20m od nas. Pomiar wykonałem w miejscu, w którym siedziałem, ale przy bezchmurnym niebie i słońcu stojącym w zenicie nie miało znaczenia, czy pomiar był robiony na naszej łodzi, czy na fotografowanej.
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
Dalej napisałem, że zdjęcia oglądane po wywołaniu również mocno się różniły. Co do świadomości w trybie M to nie trzeba mnie oświecać. O różnicach w realnych czułośćiach ISO wiem, ale sytuacja, w której zdjęcia wykonywane aparatem kolegi na 1/250 odpowiadają moim 1/125 nie jest fajna. Zastanawiam się czy coś po prostu nie jest uszkodzone. Co sie tyczy różic między obiektywami to fakt, sigma ma chyba najlepszą 50 w tym przedziale cenowy a zooma nie ma co porównywać, ale konktretny otwór przesłony i czas naświetlania na obu powinien dać przynajmniej porównywalne wyniki. To, że czułość Canona jest wyższa niż wartość wyrażona w Iso powinnno powodować wręcz przeciwną sytuacje. A kolega Mk307 chyba niezdrową zażyłość ze swoim sprzętem skoro opisany problem traktuje jak ataki na canona i zachwalanie sprzętu sony. Pomiar w obu był centralny choć on nie ma tu nic do rzeczy.
Ostatnio edytowane przez jaskol ; 25-01-2010 o 14:50
Rozważacie różnice między puszkami różnych firm. Dawno temu jak jeszcze fociłem 20D zauważyłem robiąc zdjęcia w warunkach studyjnych, że 400D z tym samym szkłem i identycznych nastawach był o ok 2/3EV ciemniejszy. Jak kupiłem 5Dmk2 też był jaśniejszy w porównaniu do 400D, z tym że różnica wynosiła nie więcej niż 1/3EV
jak robisz w RAW-ach, to pamiętaj, że ten podgląd jest pieruńsko niedokładny
jaskol, a przy okazji tych testów nie próbowałeś czasem podpiąć do canona chociażby 50mm 1.8, zamiast tamiego? Ja byłbym skłonny twierdzić, że winieta zooma tutaj miała decydujące znaczenie.
C-F-K - forever
Kiedyś się bawiłem 50 1.8 i KITem 18-55. Z 50 zdjęcia wychodziły jaśniejsze na tych samych nastawach, też mnie to zdziwiło.
PS
Aparat Canon 350D.
Moje portfolio i blog: http://www.islight.pl
Możesz mnie także polubić: https://www.facebook.com/Fotografia.IsLight
Mam wrażenie, że dostałem nerwa z powodu podobnej sytuacji. Podobnej bo body było constans (7D) a zmieniałem słoiki. 16-35 przy 35mm "robiło" jaśniejsze fotki od 24-70 też na 35mm - dziura ta sama dla obu: 2,8. Jutro sprawdzę jeszcze na 50D.
ten Tamron ma bardzo mała winiete, wiec to nie to, tu raczej moze chodzic o oszukiwanie prodecenta obiektywu i na 50mm po prostu ten obiektyw moze nie miec 2.8 a byc po prostu ciemniejszy
dodam, ze biorac jasna slatke 24L i przymykajac ja do 2.8 i porownujac ja do 16-35L tez mamy nieco jasniejsze zdjecia, chociaz roznica jest dosc mala