Na zdjęciach wygląda dobrze, brak otarć może oznaczać że istotnie nie był nadmiernie eksploatowany (chyba że w studio). Sprzedający nie podaje jednak szacowanego przebiegu, więc albo zapomniał albo ma coś do ukrycia :-)

A co do 30D: jakość generowanych obrazów jest niemal identyczna (oba aparaty mają tę samą matrycę), trzydziestka ma kilka dodatków, ułatwiających życie - poprawiony AF, punktowy pomiar światła, podgląd ISO w wizjerze.