Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 134

Wątek: Zdjęcia z lustrzanki nierówne zdjęciom z kompaktu?

  1. #51
    Bezerk86
    Guest

    Domyślnie

    Chodziło mi właśnie o "ożywienie" kolorów, bo były blade. Wiem, że wszelkiej maści "shopy"
    mają odpowiednie opcje do ożywiania, ale czy nie można uzyskać tego efektu zmieniając ustawienia tonu koloru i/lub nasycenia w aparacie ??
    ICC-ek o wiele "naturalniej" wygląda po Twojej akcji.

  2. #52
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    EDDF
    Posty
    33

    Domyślnie Pierwsze cyfrowe lustro i moje nim rozczarowanie...

    Hmmmm...
    Do napisania tego postu zachecila mnie wypowiedz niejakiego bilbo, znaleziona na optyczne.pl o rzekomej przewadze kompaktu nad lustrem... Ponizsza tresc jest modyfikacja mojej wypowiedzi na forum optyczne.pl.
    Nie mam zamiaru swoim postem nikogo przerazac ani rozsmieszac, sa to po prostu moje impresje na temat 10 dni z Canonem 450d. Bo wlasnie na niego padl moj wybor przy kupowaniu mojego pierwszego cyfrowego lustra. Zreszta podobne posty o rozczarowaniu mozna znalezc tu i owdzie wiec wcale nie bede oryginalny. :-) Mam nadzieje, ze nie wkladam kija w mrowisko i ze nie sciagne na siebie swoimi refleksjami gromow z jasnego nieba. ;-)

    Mialem w swojej karierze amatora fotografa i Smiene 8M i Zenita 12sd z 4-5 (w porywach) obiektywami i w koncu Nikona F70... Mialem tez mala ciemnie w domu na strychu (w ktorej nie dalo sie pracowac zima ze wzgledu na niskie temperatury).
    Potem nastala era cyfrowa i w moich lapkach pojawil sie kolejno: Powershot G3 (moj pierwszy prawdziwy zachwyt nad jakoscia cyfrowej fotografii, zakup inspirowany recenzja na dpreview.com), G6 (nieodzalowany z cudna jakoscia RAW-ow przy niskim ISO), G7 (malo rozczarownie po G6 ale super dzialajaca stabilizacja obrazu zrekompensowala inne braki), SX110 IS (na krotko, niejako przez przypadek), SX 10 IS (od niedawna) i w koncu na koncu Canon 450d z kitowym obiektywem 18-55 IS... I to mialo byc WOW!, wielki powrot do korzeni mojego amatorskiego fotografowania. Ale poki co, nic z tego nie wyszlo...

    Canona 450d mialem przez 10dni, przetestowalem i go oddalem... Nie wiem, moze mialem jakis walniety egzemplarz i przy okazji obiektyw. Ale wnioski ktore sie pojawily mnie zdruzgotaly... Wniosek glowny - nie stac mnie (bariera psychologiczna) na porzadne szkla a skoro Canon sprzedaje swoje topowe (no teraz jest to juz 500d) amatorskie lustro z takim szajsowatym obiektywem to ja dziekuje bardzo. Juz wole swojego G7 czy SX10 z tymi wszystkimi "strasznymi" abberacjami i dystorsjami. :-?

    Idac po kolei i listujac moje uwagi po 10-dniowej przygodzie z lustrem:

    1) Jpg-i wypluwane przez ten zestaw byly fatalnie nasycone, z fatalna dynamika tonalna i z fatalnymi kolorami (moim zdaniem, szczegolny problem byl z zielenia). Nic nie dawala manipulacja parametrami ustawien jpg-ow. Nie bylem w stanie uzyskac takiej ostrosci i naturalnego nasycenia barw jak z G7 (nie mowiac o nienaturalnym trybie vivid w G7). Ani takich barw jak prezentowane w samplach na dpreview.com czy optyczne.pl czy w wielu innych miejscach. Pewnie zaraz zostane opieprzony, "kupil lustro i rozwodzi sie nad jpg-ami", otoz moja filozofia jest taka, zeby miec jako podstawe super jakosci jpg-i a RAW-y dla zdjec trudnych czy takich ktore z definicji wymagaja dopracowania na komputerze.

    2) Zreszta RAW-y tez mnie nie powalily. Dla wysoko kontrastowych ujec w cieniach pojawiala sie kolorowa kaszka juz przy ISO 200... Szkoda ze dostepne testy robi sie przy perfekcyjnym studyjnym oswietleniu a nie tam, gdzie rzeczywiscie szumy maja znaczenie, czyli w kiepskim oswietleniu i przy wysokim ISO. Odnioslem wrazenie, ze ISO 800 jest tylko i wylacznie po to, aby zrekompensowac kiepskie swiatlo kitowych (czyli tanich) obiektywow (moje spostrzezenie jest zgodne z tym co napisal bilbo na optyczne.pl). Czy komus podeslac RAW-a ze starego 7mgpix G6 na ktorym prawie wcale nie widac kolorowej kaszki cyfrowego szumu przy wieczornym ujeciu (przy ISO 50)?

    3) Fatalny odglos (glosny!!!) klapiacego lustra jak paszcza bozonarodzeniowego turonia! Na dodatek odglos migawki w 450d przypomina jakis piskliwy mechanizm sprezynowy a nie zaawansowana elektronike (ale zaznaczam, to moje bardzo subiektywne odczucie, goscia przyzwyczajonego do bezglosnych kompaktow, ktos inny moze ubostwiac ten dzwiek). Na poczatku mi to nie przeszkadzalo ale po jakims czasie zaczalem zwracac na to uwage i w koncu zaczelo mnie to wnerwiac (pewnie przy okazji problemow z jpg-ami)...

    4) Klapanie lustra powodue wstrzasy przy dlugich czasach (wiem, wiem, jest wstepne podnoszenie lustra ale to jest extra malo wygodne przy zdjeciach "z reki"). Zrozumialem po co sie produkuje obiektywy staloswietlne 2,8 i to dlaczego tak wielku ludzi spacerujacych z lustrami w reku ma przytroczone do plecakow statywy. ;-) Osobiscie statywu nie uzywalem od czasow mojego analogowego Nikona F70... W przypadku "gownianego" kompaktu G7 jestem w stanie z reki i przy ISO 80 (powyzej ISO 80 wykonalem moze z 20 fotek przez trzy lata) uzyskac ostre jak zyleta foto przy czasie 0,3s (w serii 10 fotek zawsze sie znajdzie ta jedna ostra). W moim bylym nowym Canonie 450d moglem o tym zapomniec... Oczywiscie przy o wiele krotszych czasach. Chcesz miec ostre foto wieczorowa pora, targaj ze soba statyw lub kup szklo o jasnosci 2,8 za 1500 euro lub baw sie ze stalkami - dzieki!

    5) Kitowy obiektyw 18-55 IS (a wiec teoretycznie lepsza optycznie wersja niz bez IS) mial powazne problemy (lub AF aparatu) z wyostrzaniem w nieskonczonosc. O ile z bliska ostrosc w centrum kadru byla bardzo dobra to powyzej kilkudziesieciu czy kilkuset metrow zaczynaly sie problemy (wnerwiajace)... Ostrosc niby zlapana a foto nieostre i to przy pieknej slonecznej pogodzie przy czasie 1/500s (slynne mydlo?). I co ciekawe, ostrosc czasami sie "lapala", co dalo mi do myslenia, ze byc moze cos jest nie tak z samym mechanizmem AF w body... Jak ustawilem ostrosc manualnie (w LV przy powiekszonym podgladzie) to wszystko bylo ok.

    6) Funkcja A-DEP dzialala jak na loterii, raz ok, raz beznadzieja... A na poczatku sie nia prawie zachwycilem bo wydawalo mi sie, ze dziala calkiem dobrze... Blizsza analiza efektow na monitorze kompa (i dodatkowe moje testy) rozwiala te nadzieje.

    Reasumujac, moje pierwsze podejscie do cyfrowego lustra uwazam za nieudane (lub za pechowe jezeli przez przypadek trafilem na uszkodzony sprzet). Moze za czas jakis dokonam drugiego podejscia (mysle ze na pewno bo w pewnych sytuacjach lustro jest bezcenne). Na razie pozostaje przy G7 i SX10 z ktorych dzieki specom z chdk mozna wyciagnac RAW-y i sie z nimi bawic w przypadku trudnych ujec...

    I jeszcze na koniec moja "zlota mysl" "Zadne dobre lustro nie zastapi porzadnego kompakta i zaden dobry kompakt nie zastapi (jednak) porzadnego lustra". ;-)

    Pozdrawiam i sory jesli kogos podkurzylem swoja wypowiedzia!

    P.S. Rozwazam rowniez przetestowanie Nikona D90 z 18-105VR moze bede mial wiecej szczescia do kitowego "lensa"? :rolleyes:

  3. #53
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    422

    Domyślnie

    No cóż...chyba nikogo nie podkurzysz swoją wypowiedzią...może tylko troszkę śmiechu będzie

    Wygląda na to, że masz za złe cyfrowym lustrzankom że są cyfrowymi lustrzankami - może po prostu ten sprzęt nie jest dla ciebie. Cóż więcej dodać...
    Aparaty, obiektywy, lampy.

  4. #54
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Posty
    368

    Domyślnie

    No cóż, ja też mam nieco doświadczenia w fotografii (zaczynałem od smieny 2 poprzez analogową minoltę, a później canona A75 i A630), a 450D kupiłem w grudniu 2008 i jeszcze do teraz ucze się robić nim zdjęcia - to jednak nie jest tak jak z kompaktem i w ciągu 10 dni trudno się przyzwyczaić.
    Do teraz mam nieraz kłopoty z poprawnym ustawieniem ekspozycji, zwłaszcze przy ostrym słońcu, ale idzie mi coraz lepiej, korzystam z rożnych ustawień balansu bieli, punktu pomiaru światła, przesłony itd. Trzeba po prostu uczyć się.
    W Twoim przypadku możez wystarczyłoby za niewielkie pieniązde dokupić stałkę 50/1.8 - zobaczyłbyś różnicę w porównaniu do 18-55IS. Mam również tego kita i niedawno obejrzałem sobie zdjęcia, które robiłem niedługo po zakupie 450D oraz te, które robiłem niedawno mając już nieco doświadczenia - naprawdę teraz są dużo lepsze.
    Potrzeba po prostu trochę czasu. A zdjęcia, mimo, że może nie wszystkie ostre jak z kompaktu, mają jednak większą "głębię " przy cyzm nie mam akurat na myśli głębi ostrości, tylko tak jakby to nazwać "trójwymiarowość", tj. nie są płaskie jak z kompakta.
    Nie wiem co nie podobało ci się z ISO - ja przy zdjęciach i ustawieniu na ISO 800 praktycznie nie widzę szumów, chyba, że będę bardzo powiększać.
    Reasumując - wg mnie zbyt szybko się poddałeś.
    Pozdrwiam

  5. #55
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    275

    Domyślnie

    Moim zdaniem trafiłeś na zły egzemplarz, bo gdyby to, co napisałeś, powtarzało się to zadowolonych użytkowników 450D prawie by nie było.
    Zdumiał mnie punkt 2. Ja przez pomyłkę zrobiłem serię zdjęć ISO 1600 w wąwozie Samaria na Krecie i tylko ci, którzy zajmują się fotografią na poważnie, widząc te zdjęcia, zaczynają coś podejrzewać. Były robione 17-40 F4 L to prawda ale to nie tłumaczy niewielkiego, w pełni akceptowalnego szumu. Jest to zasługa aparatu. Przy wywoływaniu z RAW nawet nie starałem się tego szumu likwidować. Kitowy obiektyw - zawsze mam go ze sobą bo jest idealny do ciemnych wnętrz, muzeów, kościołów.

    Powodzenia przy następnej lustrzance, swnw.

  6. #56
    Bywalec Awatar armageddon
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Sopot
    Wiek
    36
    Posty
    128

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez swnw Zobacz posta
    Kitowy obiektyw - zawsze mam go ze sobą bo jest idealny do ciemnych wnętrz, muzeów, kościołów.

    Powodzenia przy następnej lustrzance, swnw.
    mimo stabilizacji nie przeceniajmy kita jednak marne światło robi swoje
    Canon EOS 450D, 18-55 IS, 50mm 1.8, Speedlite 430 EX mark II kiedyś: 70-200mm f/4L, Lowepro Rezo 170AW

  7. #57
    Początki nałogu Awatar Viqy
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    49
    Posty
    407

    Domyślnie C

    Ja zawsze twierdziłem, że lustrzanka to nie jest aparat dla każdego. To trzeba lubić, tego trzeba chcieć. W wielu przypadkach znacznie lepszym rozwiązaniem jest mniej lub bardziej zaawansowany automat.

  8. #58
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    gdynia
    Wiek
    46
    Posty
    269

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez swnw Zobacz posta
    Zdumiał mnie punkt 2. Ja przez pomyłkę zrobiłem serię zdjęć ISO 1600 w wąwozie Samaria na Krecie i tylko ci, którzy zajmują się fotografią na poważnie, widząc te zdjęcia, zaczynają coś podejrzewać. Były robione 17-40 F4 L to prawda ale to nie tłumaczy niewielkiego, w pełni akceptowalnego szumu. Jest to zasługa aparatu. Przy wywoływaniu z RAW nawet nie starałem się tego szumu likwidować.
    To akurat nie jest argument, to normalne że w dobrym świetle nawet na wysokich ISO prawie nie ma szumu. Poza tym ogólnie wiadomo, że wąwóz Samaria na Krecie nie szumi

    ps: a co zaczynają podejrzewać poważnie fotografujący?

    pozdrawiam

  9. #59
    Pełne uzależnienie Awatar najeli
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    42
    Posty
    992

    Domyślnie

    A ja za nic bym nie oddała mojego lustra. O! Możliwe, że miałam za słabego kompakta.
    Panasonic FZ-7 to jest naprawdę małpa, z papką zamiast drzew na horyzoncie, z nieużywalnym iso powyżej 100, z niekolorowymi kolorami i w ogóle.

    I nie mam obiektywów po 1500eur, żaden nie przekroczył 2000PLN. I mam dobre zdjęcia z iso1600 (porównywalne z iso200 kompakta). I ergonomia używania jest po prostu boska. I jakoś zdjęć jest nieporównywalna z tym co miała wcześniej. A ja generalnie się "nie znam" i nieczęsto używam pełnego manuala ;-)
    www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
    C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII

  10. #60
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    3city
    Wiek
    40
    Posty
    1 719

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gresiek Zobacz posta
    I jeszcze na koniec moja "zlota mysl" "Zadne dobre lustro nie zastapi porzadnego kompakta i zaden dobry kompakt nie zastapi (jednak) porzadnego lustra". ;-)

    Pozdrawiam i sory jesli kogos podkurzylem swoja wypowiedzia!

    P.S. Rozwazam rowniez przetestowanie Nikona D90 z 18-105VR moze bede mial wiecej szczescia do kitowego "lensa"? :rolleyes:
    Moja złota myśl: Jak chcesz mieć lustrzankę, to przygotuj się na to, że aby robić dobre zdjęcia będziesz musiał przy tym także trochę pomyśleć. Aparat tego typu nie zrobi za Ciebie dobrych zdjęć (a jak zrobi to znaczy że miałeś więcej szczęścia niż rozumu).

    Sprawa wygląda tak, że kompakty pomagają, niwelują różnego rodzaju błedy. Lustrzanki je uwydatniają. Pewnie niebawem kupisz/przetestujesz nikona, olka, sonyego, pentaxa a i tak nie znajdziesz tego czego szukasz - zaawansowanego kopaktu

    Ja lustra nie zamieniłbym nigdy na kompakta. Wolałbym nawet 300d z KIT'em od jakiegoś wypasionego, nowoczesnego 'idiotenkamera'.

    Pozdrawiam, i też sorry jeśli uraziłem kogoś swoją wypowiedzią

    ps: a co zaczynają podejrzewać poważnie fotografujący?
    Czyżby 'Akcja Prowokacja' ?
    Ostatnio edytowane przez robgr85 ; 15-05-2009 o 11:17
    Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...

Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •