Nie pytaj, zamykaj. Jedni niedowartościowani próbują zdobyć poklask kosztem innych. Żal tu zaglądać, bo śmierdzi z każdej strony.
A Ty kolejnej awantury szukasz? Pomysł brzmi ładnie, ale tutaj szybko przerodzi się w "moje najlepsze a ty się nie znasz". Z tego co wiem na forum ślubnym, gdzie w zasadzie wszyscy mają tylko jeden cel, też porobiły się kółka różańcowe a szczerość jest odbierana jak wrogość. Ja ostatnio próbowałem sobie podworować tutaj z Adama z Krakowa, odebrał to po swojemu i przestało być miło. IMO tam, gdzie liczą się pieniądze a wyrywanie sobie zleceń i podkopywanie dołków jest na porządku dziennym, do niczego dobrego kolejny taki wątek nie doprowadzi.