masz rację - akurat bylem na zwolnieniu i nie mogłem chodzić - pewnie tylko dlatego odpuściłem - choć wkurza mnie to. Wydawało mi się że ludzie z forum to grupa osób którym można zaufać. Ponióslbym nawet koszty powrotnej wysyłki (drugie 45 zł) - ale skoro nie odpowiedział na zarzuty w sms-ie a dowodu nie mam bo post w "Sprzedam" zniknął ze djęciami obiektywu i soczewki- to jak udowodnić, że towar nie zgadza się z wczesniejszą umową?