To dlaczego 55-250IS jest nazywany ukrytą L'ką?
a tak poza tym poczytaj sobie tutaj
A ja słyszałem, że ukrytą "elką" jest Canon EF 70-300 mm f/4-5,6 IS USM. Nie może być inaczej -kupiłem to szkło, kierując się właśnie tą opinią. :-D W każdym razie, jeśli przy Canonie EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 IS brakowałoby mi tzw. zooma, to, mając na uwadze nieuszczuplanie portfela, dokupiłbym jednak Canona EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS. Dlaczego? Za nieduże pieniądze miałbym obiektywy na które może nie wyrwałbym żadnego lachona, ale jakość fotek zrekompensowałaby mi wszelkie niedogodności życia.![]()
No raczej, ja też tak słyszałem:wink:. Zwłazcza jak porównuje się go do Canona EF 70-200 f/4L, to ponoć niewiele mu brakuje pod względem optyki. Gdyby "ukrytą L-ką" miałbym być C 55-250, to trochę bez sensu, bo często sprzedawany jest w zestawach z body za niewielkie pieniądze jako zapasowe tele..:-)
Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.