Dokładnie tak zrobiłem (przestawiłem kontrast na 100%) Pomyślałem, że twórcy kalibratora wiedzą czego chcą... Wróciłem potem na 50%, bo też mi tak Tom1 radził (u niego kupiłem moje EIZO)
Czyli co - kontrast zostawić na 50%, poczekać aż pasek pomiaru kontrastu wskoczy na zielony środek, dać STOP i przejść do dalszych kroków ?? Czy po drodze mogą być jeszcze jakieś "akcje" w których mam postąpić inaczej niż każde instrukcja kalibracji ??
Tylko tak sobie myślę... jaki to mam sens, że ustawiam sprzęt inaczej, niż zamierzali to twórcy kalibratora ?? Czy taka kalibracja będzie w ogóle wiarygodna ??
Mam jeszcze pytanie.. jednym z pierwszych kroków w kalibracji zaawansowanej jest zmierzenie światła zastanego - każą zakładać na kalibrator taką plastikową "stopkę". Co w sytuacjim gdy raz pracuje przy świetle dziennym (mam okno na południe), a raz przy sztucznym (wieczorami) ?? Wczoraj zmierzyło mi na przykład, że światło w moim pokoju ma 3100K... ??