ostatnio foviłem na koncercie gdzie światło było jak z burdelu, czerwień nie do wytrzymania na zdjeciach wyglądało to tragicznie na szczęścia z RAW do się troche wyciągnąć ale w B&W już było bardzo dobrze no ale wiadomo lepiej w kolorze..... ale kilka B&W moze być![]()
____________________________________________
Canon 5DmkIII + 5D + 350D + szklarnia i pozostałe bajery
Jak Panu (Vitez) taki odbiór odpowiada to zapewne jak mniemam najlepsze koncerty są na stadionach tudzież meczach piłkarskich z "żyletą na Legii" po których jakiś czas temu policja prostowała takich fanów koncertów przedstawiając im zarzuty... Tam też faktycznie coś się oka dzieje nie tylko dla ucha. Ale robiąc zdjęcia na takich imprezach to raczej reportaż niż "fotografia koncertowa". A w swojej głupocie tylko pytałem innych użytkowników o doświadczenia podczas koncertów w moim rozumieniu, co też podkreśliłem. Dziękuję za linka od "guni1990", choć zdjęcia baletu są świetne i zapewne bardzo pracochłonne to nie jest raczejto samo. Na koncertach w sali kongresowej raczej trudno o swobodę dla fotografa nie mówiąc już o akredytacji.
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Zaczepka trochę poniżej poziomu kulturalnego na jaki się Pan nastawia preferując balety, tańce ludowe.
Porównywanie czyichś gustów i preferencji co do energiczności i odczuć przy słuchaniu muzyki z zadymą stadionową?
Gratuluję specyficznego porównania, może to z jakichś niemiłych doświadczeń z przeszłości takie porównanie pochodzi? Czy może ze stereotypów kreowanych faktami medialnymi?
Ale odradzam kontynuowanie w takim stylu wojenek podjazdowych, gdy się czyjś gust nie podoba. Ani to miłe, ani kulturalne.
A na stadiony nie chodzę i kiboli nie toleruję.