Otóż toNietety nasz świat zbudowany jest na zasadzie, że nie ma nic za darmo i im droższe tym lepsze. Tak więc na dobre szkło musiałbyś wydac kilka miesięcznych pensji.
Stabilizowane! jesli mowimy o teleobiektywach z ogniskowymi rzedu 50-300 mm to miałem tu akurat na mysli Canona 55-250 mm f/4-f/5.6 EF-S IS, który obecnie w cyfrowych.pl kosztuje 855zł (staniał). Tutaj znowu w kwestii stabilizacji wychodza na przeciw Canonowi inne systemy (Sony, Pentax, Olympus) które stabilizację mają w korpusie i obraz bedzie stabilizowany z każdym obiektywem, nawet najtanszym.
Co do zalezności ogniskowej i czasu naswietlania: jest taka zasada, że czas naswietlania nie powinien byc dłuższy od odwrotnosci ogniskowej na ktorej robimy zdjęcie. tj; dla ogniskowej 60 mm używamy czasu 1/60s, lub krotszy, dla ogniskowej 200 mm używamy 1/200s i krotszych itd..
Stabilizacja pomaga wydłużyć te czasy w zalezności od skuteczności wyrażanej w EV (Exposure Value)
Jesli wiewiorka bedzie stala spokojnie na gałęzi, to stabilizacja pomoże, jesli będzie biegła, to pomóc może tylko skrocenie czasu naswietlania.
w wyżej wymienionym przypadku moze nie zadzialać. Jest pewna różnica pomiedzy "stabilizowaniem obrazu", a "zamrazaniem ruchu" Statywu używamy w tych pierwszych przypadkach: np zdjęć nocnych gdy używamy długich czasow naswietlania, w analogicznym przypadku w dzień, gdy chcemy rozmyć wode z wodospadu (bardzo klimatyczne zdjęcia) i innych tego typu fotografii, gdy obliczony czas naświetlania przez nasz aparat jest zbyt długi, by zrobic nieporuszone zdjęcie z ręki, ale gdy mamy ustalony, stabilny kadr. w fotorgafii sportu i przyrodu tez ma zastosowanie, ale żeby zamrozić ruch trzeba obiektywów z lepszym światlem a więc droższych (ew stałki portretowe, ale to nie do wiewiorek na drzewach:wink
Statyw jest jednym z bardzo waznych akcesoriów, które powinienes mieć. Praktyka najlepiej zweryfikuje do czego służy i gdzie jeszcze można go zastosować. Chyba trochę namieszalem Ci w glowie, bo dopiero zaczynasz, ale dałem tylko odpowiedzi na Twoje pytania:wink: I znowu: jesli czegos nie zrozumiałeś - pytaj, bedziemy drążyc temat dalej. Pzdr8)