Wielka szkoda, ze podczas zlotu nie dopisala pogoda, piatek i sobota nie zachecala do fotografowania w plenerze. Rozumiem, ze wiele osob z tego powodu zdecydowalo sie nie przyjezdzac, ale jesli juz wpisywali sie najpierw na liste rezerwacji miejsc w knajpie, to mogli chociaz dac znac ze sie nie stawia... Tak to wyszlo na to, ze z ponad 20-kilku zdeklarowanych na miejscu bylo moze z 9-ciu.

Powstal tez plan, zeby przelozyc termin nastepnego zlotu na jakis bardziej sprzyjajacy pogodzie miesiac. Moze na wiosne?