Trzeba przyznać, że matówki w canonnowskich xxD są bardzo ziarniste. Czasami mam wrażenie, że wsadzili te same co z korpusów pełnoklatkowych po obcięciu krawędzi, tak żeby były 1,6 raza mniejsze i ustawili sobie większe powiększenie. W korpusach analogowych matówki były świetne, a teraz nie wiem co się stało. Mogłyby być mniej ziarniste.