
Zamieszczone przez
chyrus
Oczywiście, że nie! Nie chcę tylko aby mierzono jakość zdjęć, ilość dobrych fotografii poprzez ilość fps'ów. Znam fotografów, którzy bez przerwy tłuką serią, nawet (pewnie z pozoru) nudne momenty. Pewnie pojawi się coś ciekawego między klatkami... Ja jednak jestem zdania, że wyczucie momentów jest znacznie ważniejsze niż 8fps czy tam ile. ALE! żeby nie było, zawsze w razie co mam włączoną serię, nie w pełnej prędkości, (bo wówczas ledwo po muśnięciu spustu robi się karabin) lecz ze zmniejszoną.