Pokaż wyniki od 1 do 10 z 240

Wątek: [battle] Kot

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gringo997 Zobacz posta
    jakby nie alergia współdomowników to dawno bym już sobie sprawił takiego śliczniucha najlepiej bialo-rudego jak garfield:P
    Gdzieś czytałem, ale i naocznie potwierdziłem wiele razy. Brytyjczyki nie uczulają. Mam kumpla, który na widok kota płacze i smarcze dalej niż widzi. Alergia w takiej formie, że szkoda gadać. A u nas przesiaduje na tyle często, że nawet jeden ogon podsuwa mu zadek do głaskania. Żadnych objawów. Najpierw przyłaził nafaszerowany lekami i cieszył się, że działają. Teraz już nie bierze.

    Niestety w kwestii występowania rudych brytyków, to Vitez wyjaśnił mi smutną prawdę. Prawie jak Yeti... :-(
    Jarek

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2007
    Posty
    516

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    Gdzieś czytałem, ale i naocznie potwierdziłem wiele razy. Brytyjczyki nie uczulają. Mam kumpla, który na widok kota płacze i smarcze dalej niż widzi. Alergia w takiej formie, że szkoda gadać. A u nas przesiaduje na tyle często, że nawet jeden ogon podsuwa mu zadek do głaskania. Żadnych objawów. Najpierw przyłaził nafaszerowany lekami i cieszył się, że działają. Teraz już nie bierze.

    Niestety w kwestii występowania rudych brytyków, to Vitez wyjaśnił mi smutną prawdę. Prawie jak Yeti... :-(

    tylko że brytyjczyk kosztuje 2000zł z tego co się nie mylę. mam rację????
    Fotografia to pasja, moj Blog o fotografi, fotograficznie o wszystkim.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •