Bardzo dzięki za pomoc wszystkim - ale nadal nie doszukałem się portretu zrobionego tak dużą dziurą na 135.Dlaczego tak mnie to "nęka"? Wyczytałem że 135 to "klasyczna" portretowa ogniskowa na FF (czyli jak do 5D!) Dlatego chciałem zobaczyć jak to wychodzi w cyfrze. Bo w analogu - to wiem.I chyba "HUNTER" też wie - domniemuję że te Dynaxy były analogowe? Nie bardzo daje mi się przenosić wszystkie analogowe doświadczenia na cyfrę. Podstawowe różnice to że cyfrę ogląda się; obrabia i prezentuje w dużo większych formatach niż analog i to stawia dużo wyższe wymagania. Łatwiej ocenić ostrość, rozkład GO bo powiększenia/kadrowania dużo większe. W analogu rzadko wychodziło się poza 13x18. Drugim aspektem jest fakt że zmienił się standard "ostrości" i wymagania względem odbitek - jak już ktoś robi wogóle odbitki.Na odbitce z analoga trzymanej w ręku uchodziło wiele - teraz przy ekranowym oglądzie nieprecyzyjne operowanie GO po prostu razi.