No jakoś mnie się to też dobrze nie kojarzy szczególnie, że dziś miałem tę wątpliwą przyjemność... brrr.
Kto by się tym przejmował.
Tu cały problem. Zawalił organizator, a to że ludzie mają ochotę komuś wyklepać miseczkęto się nie dziwię zupełnie.
Czyli z tego by wynikało, że w przypadku body też trzeba testować egzemplarz jak obiektywy. Albo - aż się boję powiedzieć - Canon coś po cichu namieszał i w nowszych egzemplarzach coś poprawili
8).