-
konwerter szerokokątny
Mam zamiar kupić sobie konwerter szerokokątny a mianowicie :
http://allegro.pl/item306513939_cano...katny_07x.html
co o tym myślicie warto?
-
-
Pełne uzależnienie
-
zależy mi na rybim ale nie mam hajsu i to jest w dobrej cenie, tylko ciekawe jak sie spisuje..
-
Pełne uzależnienie
To nie ma nic wspólnego z rybim okiem, a jak piszesz że nie masz "hajsu" i chcesz wywalić 185 pln w błoto to dość dziwnie to brzmi...
-
wiesz ten konwerter jednak daje szeroki kąt...
-
Dopiero zaczyna
Też się zastanawiam nad tym konwerterem, teoria brzmi nieźle - ogniskowa ok. 12 za 185zł, gorzej jest jak się nad tym porządnie zastanowimy. Po pierwsze mocowanie: taki konwerter musi swoje ważyć, a kit 18-55 do najpewniejszych konstrukcji nie należy, tym bardziej, że gwint jest na końcu obiektywu (na części, która rusza się wraz ze zmianą ogniskowej i punktu focusa), a przy ogniskowej 18, czyli tej, która daje efekt prawie rybiego oka z konwerterem, końcówka obiektywu jest dość mocno wysunięta. Poza tym zastanawiam się jak taki ciężar zniesie AF. Przy AF trzeba też wziąć pod uwage, że nie jest nieomylny nawet w serii, a z konwerterem może zacząć szaleć jeszcze bardziej. No i teraz najgorsza wada konwertera - producent. Przy starym aparacie (kodak z650 - prosze się nie nabijać ;p) używałem przez 2 dni konwertera king f-130. Dlaczego tylko 2 dni? Winetowanie sprawa normalna i znieść można, ale aberracje obejmujące 1/4 zdjęcia to już przesada. Robiąc zdjęcia np. gałęzi w rogach efekt był taki: po środku gałąź w normalnych kolorach, a po bokach jeszcze dwie, jedna błękitna, druga różowa. Do tego brak ostrości nie tylko w rogach, ale nawet w centralnej części zdjęcia, przepalenia w rogach, dziwne nawet jak na fisheye zniekształcenia. Odesłałem po 2 dniach prosząc o zwrot pieniędzy :P Tak więc jeśli już koniecznie chcesz zaoszczędzić, kupując konwerter, to proponuje:
-pojechać do jakiegoś sklepu i na żywo zobaczyć, przymierzyć i zrobić kilka zdjęć tym Kingiem, bo kupowanie niepewnego towaru w ciemno, to trochę nierozsądne... ALBO:
-pozbierać jeszcze trochę, i zainwestować w dobry konwerter raynox, np. mx3000. Po pierwsze współczynnik jest 0.3, więc można użyć większej ogniskowej, np. 24, przy której końcówka obiektywu jest schowana (24 x 0.3 = 7.2) Koszt takiego raynoxa to ~400zł, a jakość konwerterów tej firmy jest na pewno o wiele lepsza, niż tych od King'a.
Trochę się rozpisałem, wiem ;p
Aha i jeszcze jedno... Jak już kupisz ten konwerter, to skontaktuj się proszę ze mną, albo w tym wątku zamieść kilka zdjęć zrobionych z nim. Pozdrawiam.
-
no...jeszcze sie jednak poważnie zastanowie, dzięki za odpowiedź !
-
Dopiero zaczyna
Jak będziesz miał jakieś przykladowe zdjecia 18-55 ef + ten kowerter, to wklej do wątku prosze.
-
z G3 używałem kilku ale tylko jeden był wart uwagi rosyjski projektoway do kijewa 80 -średnica szkła zewnętrznego to było chyba 120 a przy soczewce aparatu 66 i kilka redukcji - od 52 do 66
wszystkie inne to była jedna wielka porażka - aberacja i rozmycia.
Ten przy g3 był ok ale jak go podłączyłem do 18-55 to myślałem że przednia soczewka wypadnie.
a AF to tylko bzyyy i nic
p0prostu to szkło (prawdziwe szkło) ważyło około 1-2 kilogramów - dla swojego spokoju psychicznego nie ważyłem.
Odradzam wszelkie takie wynalazki przy lustrzance.
10-20 sigmę kupisz za 1700zł - warto dobierać i mieć obiektyw
-
Dopiero zaczyna
mx-3000 raynox'a waży 195g (google moim przyjacielem), a ten King myśle, że jeszcze mniej, więc może aż takiej tragedi nie będzie... Cholera ciekawy jestem. Nie mógłby ktoś posiadający 18-55 podjechać do jakiegoś sklepu posiadającego ten konwerter, przymierzyć i zrobić kilka fot? Mi nie chce się tłuc do Warszawy, a w Białymstoku na pewno tego konwertera nigdzie nie znajdę
... A może ktoś na forum go posiada i boi się przyznać? :razz:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum