Pokaż wyniki od 1 do 10 z 48

Wątek: Łazienki warszawskie też niebezpieczne

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Pikczer
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    48
    Posty
    2 578

    Domyślnie

    Dokladnie tak - nie dajmy sie zwariowac. Jednak jest kilka rzeczy, ktore moga zmniejszyc ryzyko. Jedyna mozliwa eliminacja, to albo kilkuosobowa grupa albo... nierobienie zdjec

    ps
    a tak swoja droga, to ciekaw jestem czy James Nachtwey nie bal sie o aparat robiac np. to zdjecie?

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar ripek
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    40
    Posty
    1 486

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pikczer Zobacz posta
    Dokladnie tak - nie dajmy sie zwariowac. Jednak jest kilka rzeczy, ktore moga zmniejszyc ryzyko. Jedyna mozliwa eliminacja, to albo kilkuosobowa grupa albo... nierobienie zdjec

    ps
    a tak swoja droga, to ciekaw jestem czy James Nachtwey nie bal sie o aparat robiac np. to zdjecie?
    Wcześniej spytał czy może. Tak jak opisywał swoje podejście w filmie o nim.
    Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Pikczer
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    48
    Posty
    2 578

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ripek Zobacz posta
    Wcześniej spytał czy może. Tak jak opisywał swoje podejście w filmie o nim.
    Nie no - spytal (ogladalem nie raz ) tylko nie zaprzeczysz, ze zaufac takiemu panu z giwera lub co gorsze bandzie wiwijajacej maczetami i obcinajacej glowe czlowiekowi to chyba trzeba miec... zaufanie

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar ripek
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    40
    Posty
    1 486

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pikczer Zobacz posta
    Nie no - spytal (ogladalem nie raz ) tylko nie zaprzeczysz, ze zaufac takiemu panu z giwera lub co gorsze bandzie wiwijajacej maczetami i obcinajacej glowe czlowiekowi to chyba trzeba miec... zaufanie
    Pewnie trzeba. Ale - jesli robi zdjęcia jakimś tam bojownikom o cośtam To oni wiedzą że robi im "reklamę". To samo ofiary wojny - wiedzą, że przez jego zdjęcia może ktoś zwróci uwagę na ich cierpienie. Tak więc jest dla nich bardziej przydatny żywy niż martwy.
    Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II

  5. #5
    GreenGrass
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pikczer Zobacz posta
    ps
    a tak swoja droga, to ciekaw jestem czy James Nachtwey nie bal sie o aparat robiac np. to zdjecie?
    On się zapewne nie bał, i to jest właśnie ta różnica.
    Zapewne też nie ubolewał nad paprochami na matrycy i odrapanymi sankami z lampy... Tutaj każdy chciałby mieć po 3 latach sprzęt jak z pudełka, i takie też zazwyczaj aukcje się pojawiają; aparat 2-3 lata, stan igła, jak nówka, stan jak ze sklepu... I po co ta obłuda? Zdjęcia dla tych ludzi to drugorzędna rzecz...
    No ale to troszkę OT.

    Nasłuchałem się też swego czasu różnych warszawskich legend, póki co nic z tych rzeczy mnie nie spotkało...
    Ale gaz zakupiłem ;-) i trza się mieć na baczności w niektórych miejscach...
    Ostatnio edytowane przez GreenGrass ; 06-11-2007 o 13:22

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •