Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 47

Wątek: przesiadka z 20D?

  1. #31
    Uzależniony Awatar MARANTZ
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    55
    Posty
    928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Z tą lepszością D200 szczególnie w stosunku do 40D to bym był ostrożny, bo w czym miałaby ona się przejawiać??
    Czym? Sprawami dla fotografa najbardziej istotnymi.
    1. Rewelacyjny system pomiaru światła i świetny automatyczny balans bieli.
    2. Świetny wizjer.
    3. Bardzo dobrze zaprojektowane body, dla mnie bardzo ergonomiczne. Lubię Canona (joy jest super), ale sporo tych powyciąganych funkcji (tak jak w D200) chciałbym mieć w Canonie.
    4. Szczelny korpus (mnie by się przydał) i choćby o lata świetlne lepszy niż w Canonie wyświetlacz.
    5. Na deser cały czas lepszy niż w 40D układ AF (centralny punkt), który moim zdaniem z pewnością jest lepszy w ciężkich warunkach oświetleniowych.
    6. Bardzo dobra współpraca z lampami błyskowymi (wbudowana lepsza niż w Canonie), z tymi zewnętrznymi jest wręcz wyśmienicie. Tutaj Canon musi się jeszcze uczyć.

    Pomiar światła w 40D moim zdaniem nieźle poprawili, ale są momenty, kiedy w szybkiej reporterce oddałbym nerkę za pomiar światła z D200 i zdania zmienić nie mam zamiaru. Tutaj jak dla mnie Canon najbardziej odstaje od Nikona.
    FOTOINKWIZYTOR

  2. #32
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MARANTZ Zobacz posta
    Czym? Sprawami dla fotografa najbardziej istotnymi.
    1. Rewelacyjny system pomiaru światła i świetny automatyczny balans bieli.
    2. Świetny wizjer.
    3. Bardzo dobrze zaprojektowane body, dla mnie bardzo ergonomiczne. Lubię Canona (joy jest super), ale sporo tych powyciąganych funkcji (tak jak w D200) chciałbym mieć w Canonie.
    4. Szczelny korpus (mnie by się przydał) i choćby o lata świetlne lepszy niż w Canonie wyświetlacz.
    5. Na deser cały czas lepszy niż w 40D układ AF (centralny punkt), który moim zdaniem z pewnością jest lepszy w ciężkich warunkach oświetleniowych.
    6. Bardzo dobra współpraca z lampami błyskowymi (wbudowana lepsza niż w Canonie), z tymi zewnętrznymi jest wręcz wyśmienicie. Tutaj Canon musi się jeszcze uczyć.

    Pomiar światła w 40D moim zdaniem nieźle poprawili, ale są momenty, kiedy w szybkiej reporterce oddałbym nerkę za pomiar światła z D200 i zdania zmienić nie mam zamiaru. Tutaj jak dla mnie Canon najbardziej odstaje od Nikona.
    1. Mój 30D ma tak samo .
    2. W 40D jest gorszy??
    3. To już pisałem dla mnie to wada, a nie zaleta.
    4. Co do szczelności to w 10D, 20D i w 30D na deszczu, w górach (20D nawet nurkował w śniegu kilka razy) nigdy nie miałem problemów. Ale wierzę, że w D200 jest lepiej. Co do wyświetlacza to mój 30D jest z jakiejś innej serii, bo po porównaniu z wyświetaczem u kolegi u mnie rzeczywiście jest lepiej. Także nie jestem tu wiarygodny w twierdzeniu, że nie zauważyłem większej różnicy na plus - po za bardzo niewygodnym przeglądaniem zdjęć w D200 .
    5. Tu nie wiem nie miałem bezpośredniego porównania ale ilość krzyżowych w 40D może dawać mu przewagę. Co do D200 to bardzo przydatną rzeczą jest dla mnie możliwość poszerzania środkowego pola AF.
    6. W canonie też jest wyśmienicie . Uważam że to mitologia. Mam dwóch znajomych (D70 i D200) i nie widzę jakoś tej przewagi. Raczej ilość przepałów nie wskazuje, że jest to współpraca idealna.

    Ja bym tam narządów za rozwiązania z Nikona nie oddawał ale oczywiście każdy ma do tego prawo . Choć chyba jednak mniej bolesna byłaby zmiana systemu .
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 05-11-2007 o 02:43
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #33
    jamnik
    Guest

    Domyślnie

    Ja się dalej będę czepiał AF. O ile poza studiem, poza pracą 20D ostrzy dobrze, to tego samego nie mogę powiedzieć o reprodukcji dzieł sztuki, które też gdzieś mają swoją głębię, plątaninę form, barw i w tym przypadku muszę zazwyczaj pstrykać po kilka zdjęć jednego obiektu, a potem przebierać długo w plikach i szukać najbardziej ostrego. W tym właśnie względzie śmiem stwierdzić, że ostre zdjęcie wynika z przypadku, z wypadkowej szukania. Zaznaczam też, że przy reprodukcjach obiektyw zazwyczaj błądzi kilka sekund i dobrze, bo stara się ustalić punkt oparcia, czegoś ostrego na płaskiej płaszczyźnie, ale zdarza się tak, że za punkt oparcia weźmie sobie ramę obrazu i wtedy fotka lipa.
    Wspomnienia: Fociłem kiedyś... jakimś... starym Olympusem i była rewelacja, a AF był może i nawet zbyt ostry. Raz jeden: Nikonem - efekt był podobny do 20D, ale jednak lepszy na brzegach, powiem subtelnie:w inny sposób traktuje drogę do znalezienia ostrości, szuka inaczej i czegoś innego niż Canon. Fociłem Minoltą i było bardzo kiepsko. A 350D to była kompletna porażka. Ale putena jest taka, że widziałem ostatnio reprodukcje przysłane przez znajomego, wszystko pstrykniętę Nikonem D200 i mnie po prostu wbiło w fotel. Może to efekt małej traumy, ale kiedy chodzę po sklepie ze sprzętem to nagle, spod ziemi wywija się taka mała czarna łapka w żółte pasy i ciągnie mnie przed witrynę z Nikonami i każe patrze i myśleć. Potem wsiadam w auto, zapalam papierosa, odpalam trr trr i jadę, uchlam szybę, łapię łyk świeżego powietrza i dywaguję, jak to u lich jest z AF w Nikonie... i Canonie. I zapadam w wielki sen, haha. No taki żart na zakończenie wieczoru. Piszcie chłopaki , piszczcie zakupy będą dopiero po nowym roku. Pozdrawiam

  4. #34
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    326

    Domyślnie

    Przyczepię sie do wątku, bo niedługo upłynniam swoją 20D i na gwazdkę zrobie sobie prezent. Jestem zdecydowany co do Canona, bo szkoda mi szklarni (C24-70/2.8L, C70-200/4L, C400/5.6L). I tu pojawia się pytanie do posiadających 5D - jak AF (centralny) współpracuje z ciemnymi obiektywami? Mam na mysli moja 400, bo czasem zdaża mi sie focić zwierzaki;-) Wiem, że do przyrody to crop i szybkie body (więc pewnie 40D, choć na 20D nie narzekam), ale przyroda to u mnie tylko 10% fotek i przy rozsądnie działajacym AF w 5D jakoś przeżyję jakoś stratę mnożnika ogniskowej.
    chroniczny brak czasu i zdolności, ale za to mam eLki i FF :rolleyes:

  5. #35
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamnik Zobacz posta
    Ja się dalej będę czepiał AF. O ile poza studiem, poza pracą 20D ostrzy dobrze, to tego samego nie mogę powiedzieć o reprodukcji dzieł sztuki, które też gdzieś mają swoją głębię, plątaninę form, barw i w tym przypadku muszę zazwyczaj pstrykać po kilka zdjęć jednego obiektu, a potem przebierać długo w plikach i szukać najbardziej ostrego. W tym właśnie względzie śmiem stwierdzić, że ostre zdjęcie wynika z przypadku, z wypadkowej szukania. Zaznaczam też, że przy reprodukcjach obiektyw zazwyczaj błądzi kilka sekund i dobrze, bo stara się ustalić punkt oparcia, czegoś ostrego na płaskiej płaszczyźnie, ale zdarza się tak, że za punkt oparcia weźmie sobie ramę obrazu i wtedy fotka lipa.
    Widzę, że zupełnie zdajesz się na automatykę przy robieniu zdjęć, skoro zdarza Ci się, że aparat ustawi ostrość na ramę. Prawda jest taka, że to Ty ustawiasz ostrość, nie aparat. Do dyspozycji masz AF (one shot, ai servo), MF. Postaraj się więc wycisnąć ile się da ze sprzętu, który masz. Przy tego typu fotografii używałbym tylko centralnego punktu AF (nie robisz reporterki, czy sportu, więc boczne punkty AF tylko Ci przeszkadzają - np. ustawią ostrość na ramę), który jest najczulszy (bo jedyny krzyżowy), a do tego zawsze w miejscu, gdzie ma być ostro. Jak AF błądzi to znaczy, że mu trzeba pomóc i znaleźć kontrastowe miejsce, a następnie przekadrować. Na jednolitych plamach najlepszy AF będzie miał problemy. Kolejna sprawa to wybór najostrzejszego obiektywu ze swojej szklarni i odpowiednie przymknięcie przysłony.
    Wspomnienia: Fociłem kiedyś... jakimś... starym Olympusem i była rewelacja, a AF był może i nawet zbyt ostry.
    Bo pewnie miał tylko jeden punkt AF i do tego wyostrzał zdjęcia.
    Raz jeden: Nikonem - efekt był podobny do 20D, ale jednak lepszy na brzegach,
    Ostrzejsze brzegi przy płaskiej powierzchni, to efekt lepszego szkła.
    widziałem ostatnio reprodukcje przysłane przez znajomego, wszystko pstrykniętę Nikonem D200 i mnie po prostu wbiło w fotel.
    Widziałeś efekt, a nie stwierdziłeś sam robiąc foty tym sprzętem. Czy na pewno znajomy focił w ten sam sposób jak Ty? Zapytaj go o to, jak również o późniejszą obróbkę i ustawienia w aparacie, obiektyw itp. Sam postaraj się pokombinować z różnymi ustawieniami i późniejszą obróbką. IMHO nowe body to nie jest to czego naprawdę potrzebujesz.

  6. #36
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamnik Zobacz posta
    Ja się dalej będę czepiał AF
    [....]
    Fociłem Minoltą i było bardzo kiepsko. A 350D to była kompletna porażka. (....)
    Wiesz co moja małżonka ostatnio robiła zdjęcia do katalogu 350-tką i wyszło bardzo dobrze. Także jak czytam Twoje wywody to mam wrażenie, że kolega powyżej postawił słuszną diagnozę. Nowe zabawki oczywiście są fajne ale same zdjęć za nikogo nie zrobią .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  7. #37

    Domyślnie

    ludzie te wszystkie bajery -telewizorki,wodotryski,duperele mozna sobie wsadzic,jak efekt finalny wyjdzie jak (sorry)sraczka.Wczoraj znalazlem posta Arka z optycznych,ktory wolal eosa 300d,bo przy iso 800,czy 1600 jest uzywalny w przeciwienstwie do nikona d200......a dla szukajacych-popatrzcie na rozne watki np eos 400d vs.nikon d80....co z tego ze lepszy af(choc watpie,ze lepszy od 40d)jak zdjecie wychodzi pasztet.
    pozdrowienia
    CANON

  8. #38
    Uzależniony Awatar MARANTZ
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    55
    Posty
    928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jarekA Zobacz posta
    Przyczepię sie do wątku, bo niedługo upłynniam swoją 20D i na gwazdkę zrobie sobie prezent. Jestem zdecydowany co do Canona, bo szkoda mi szklarni (C24-70/2.8L, C70-200/4L, C400/5.6L). I tu pojawia się pytanie do posiadających 5D - jak AF (centralny) współpracuje z ciemnymi obiektywami? Mam na mysli moja 400, bo czasem zdaża mi sie focić zwierzaki;-) Wiem, że do przyrody to crop i szybkie body (więc pewnie 40D, choć na 20D nie narzekam), ale przyroda to u mnie tylko 10% fotek i przy rozsądnie działajacym AF w 5D jakoś przeżyję jakoś stratę mnożnika ogniskowej.
    AF w 5D działa na poziomie porównywalnym z 20D Canona, porównywalnym aczkolwiek lepszym. Nie jest to 100% skuteczności, ale jest dobrze. Problem zaczyna się w gorszych warunkach oświetleniowych. Tutaj Canon odstaje od Nikona, nawet na jasnych szkłach brakuje czasami precyzji i szybkości. Mowa o naprawdę kiepskim świetle.
    Ogromny plus 5D to punkt centralny przy ciągłym ostrzeniu (All Servo), tych małych punkcików wspomagających bardzo mi brakuje w 40D.
    Generalnie 40D ma AF lepszy od "piątki".
    FOTOINKWIZYTOR

  9. #39
    jamnik
    Guest

    Domyślnie

    Oj, nie chce mi się tłumaczyć z tego czy umiem czy nie umiem ustawiać ostrości, bo fotografuję od wielu lat, w przypadkach reprodukcji ustawianie manualne zazwyczaj nie jest tak trafione jak jeden z 3 lub 4 szotów z AF. Może źle się wcześniej wyraziłem i trochę przesadziłem w porównaniach.
    Niemniej jednak wydaje mi się, że coś jest nie tak z AF w 20D, albo mam jakiegoś kompletnego świra na punkcie ostrości,bo cały czas mi jej brakuje. Źle się wypowiedziałem i teraz po mnie jedziecie.
    Ja na przykład uważam że kolejny nowy "bajer" typu Live View w tym względzie jest fajną rzeczą, można zbliżyć obiekt w ekranie i precyzyjnie ustawić ostrość. W małym wizjerze czasem nie widać co jest ostre jeśli widzimy przed sobą tysiąc małych plam, przynajmniej ja nie widzę, może mam kiepski wzrok - tego też nie wykluczam. Ale coś jest na rzeczy jeżeli przez 10 minut ustawiam ostrość na obiekt i wszystko wydaje się być perfekcyjnie dobrane to kiedy później dochodzi do oglądania rawu okazuje się, że najbardziej ostry wyszedł stelaż który stoi powiedzmy 0,3cm od obiektu. No to jest po prostu niepoważne. Nie po to się kupuje "dobry" aparat i "dobre" szkło żeby siedzieć i szukać ostrości, już chyba nie jesteśmy w epoce fotograficznego kamienia łupanego, że z zabawy w szukanie ostrości wychodziła sztuka. Dla mnie focenie to nie jest sztuka, ale zadanie do wykonania i dlatego napisałem to co napisałem. Aparat to jest maszyna i pewne rzeczy ma zrobić sam. Wiem ,wiem zaraz wyskoczycie z hasłem typu "co z tego że sprzętu kupa jak fotograf ****". Trochę wyrozumiałości.
    Co do jakości zdjęć to zastrzeżeń nigdy nie miałem, kolory super, plastyka, szumy itd super, tylko ostrość zakichana nie taka jak ja bym sobie marzył. Może ktoś wstawi fotę z 40D + 17-40 4:0?

  10. #40
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jamnik Zobacz posta
    (...) Ale coś jest na rzeczy jeżeli przez 10 minut ustawiam ostrość na obiekt i wszystko wydaje się być perfekcyjnie dobrane to kiedy później dochodzi do oglądania rawu okazuje się, że najbardziej ostry wyszedł stelaż który stoi powiedzmy 0,3cm od obiektu.
    Jeśli tak masz tzn., że masz FF. Zrób sobie test na FF/BF i wszystko będzie jasne. Jak się potwierdzi, to najprościej będzie wykalibrować zestaw na Żytniej. Takie rzeczy się zdarzają i w Twoim przypadku, przy płaskich powierzchniach, mogą mieć zasadnicze znaczenie. Dodam, że FF może Ci się również przytrafić w nowym 40D.
    Co do jakości zdjęć to zastrzeżeń nigdy nie miałem, kolory super, plastyka, szumy itd super, tylko ostrość zakichana nie taka jak ja bym sobie marzył. Może ktoś wstawi fotę z 40D + 17-40 4:0?
    Akurat jeśli zależy Ci szczególnie na ostrości, to zdaje się, że źle wybrałeś szkło, bo właśnie 17-40 nie należy do super ostrych obiektywów.
    Cytat Zamieszczone przez jamnik Zobacz posta
    Ja na przykład uważam że kolejny nowy "bajer" typu Live View w tym względzie jest fajną rzeczą, można zbliżyć obiekt w ekranie i precyzyjnie ustawić ostrość.
    Myślę, że możesz się rozczarować, bo nie sądzę, żeby dało radę na LCD precyzyjnie ustawić ostrość. Może w nowych Nikonach, bo ponoć mają rewelacyjne LCD-ki (na papierze wynika, że rzeczywiście dużo lepsze od 40D).
    Ostatnio edytowane przez Viracocha ; 06-11-2007 o 02:52

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •