No może trochę przesadziłem :wink:
Wczytuję się w www.nurkomania.pl - faktycznie jest opisanych parę polskich nurkowisk. Jeśli będzie okazja to czemu nie.
Aa, bo chyba nie pisałem wcześniej - ja robiłem kurs na Korfu czyli Morze Jońskie.
W zasadzie nie miałem wyboru - taki można by rzec prezent od losu ;-)
Z Egiptem nie miałem póki co nic do czynienia.
Jestem na etapie analizowania cen kursów AOWD w PL. Być może postanowię go zrobić faktycznie w PL jeszcze przed następnym latem.
Poza tym, nie dysponuję w chwili obecnej nawet własnym porządnym sprzętem ABC
W planach oczywiście mam zakup własnego.
Nie wiem czy mi wypada oceniać, ale byłem zadowolony z kursu.
Byliśmy grupą 4 osobową - ja, moja panna, siorka i koleżanka panny.
Mieliśmy dwóch instruktorów. Ja i panna zaliczyliśmy 6 nurkowań w ciągu 5 dni i tylko my podchodziliśmy do egzaminu. Ogólnie wyszło 1 nurkowanie w basenie i 5 na morzu. Koleżanka zrezygnowała z nurkowania już po pierwszym zejściu - niby bóle głowy, bla bla bla. Siorka mimo, że zaliczyła 4 zejścia pod wodę to nie podchodziła do egzaminu bo - nie chciała wykonywać ćwiczeń (strach) i pod wodą wolała być z instruktorem za rękę (strach po raz kolejny). Niby śmieszne - ale kto nie próbował niech się lepiej nie śmieje na początek. Niby też ją głowa bolała i uszy, ale teraz chyba żałuje, że nie postarała się o to - bo ostatnie nurkowanie (schodziła wtedy na 15 metrów) bardzo jej się podobało i czuła się już pewniej.
Co poza tym? No ćwiczyliśmy wylewanie wody z maski, zdejmowanie maski, zdejmowanie balastu, zdejmowanie jacketu, oddychanie z dodatkowego drugiego stopnia; swojego; z partnera, oddychanie na 'pół gwizdka' w razie zamarznięcia automatu itd. Doczytam jeszcze na polskich stronach jakie ćwiczenia obejmują cały kurs na OWD - wtedy się dowiem czy coś pominęliśmy.
Czy to w PL wygląda lepiej tego nie wiem - nie mam porównania. Na pewno można więcej zrozumieć z samej książki do OWD bo my korzystaliśmy z wersji angielskiej i wiadomo - nie wszystko w 100% było zrozumiałe. Trza było se pomagać słownikiem i dłużej kombinować. Aktualnie szukam wersji polskiej tej książki żeby to sobie jeszcze raz poczytać. Ktoś wie gdzie to można dostać poniżej 130zł?
Owszem, zabierali się z nami też różni OWD/AOWD na łódź; z Australii, Szwajcarii itd.
Dodatkowo był jeden instruktor zawsze wtedy i oni sobie nurkowali osobno.
Fajnie kurde było - Colin z Australii się naopowiadał bo znurkował trochę samą Australię, Tajlandię, Fiji, Egipt, Indonezję. Z tego co opowiadał to wypas.
Oczywiście masz rację. Doskonalenie pływalności przede wszystkim. Z tym foceniem też masz rację - wystarczy poczytać trochę na temat właściwości pod wodą i zamiast tego na kursie wybrać np. nurkowanie na wrakach, niż słuchać wywodzenie się na temat przysłony itd.
Pozdrawiam!