spoko - nie musiszTwoja uwaga na temat szumu wskazuje, ze nalezysz do osob laczacych jakosc obrazu glownie z tym parametrem. ja nie czuje sie na silach do przekonywania, ze dla wielu nie jest on w ogole istotny (bo nie wchodza na iso ponad 200, czy 400) i licza sie inne czynniki - jak widac na tyle rozniące d200 od 30d, ze niektorzy widzą sens przesiadki.
dodam tylko, ze dla mnie poziom szumu i detali na wysokich czulosciach jest bardzo istotny, wiec d200 nawet nie rozwazalem. powaznie myslalem nad przejsciem do canona, w przypadku, gdyby nikon z premierami sie nie popisal. wyglada na to, ze jest inaczej z czego bardzo sie ciesze![]()