Eeee... no aż tak źle z Canonem to nie jest coś tam wcześniej wypuścili. Swoją drogą to powoli powstaje taki zamęt w tych oznaczeniach korpusów, że rzeczywiście się można pogubić. Teraz doszły jeszcze 40D i D40, D300 i 300D
.
Wielka szkoda, bo bardzo miłą rzeczą jest taka alternatywa. Może olek by zaczął robić coś takiego. Podejrzewam że zrobiliby na tym lepszy biznes niż na tych swoich fulfrejmach.